Elzab i Novitus zmierzają prostą drogą do fuzji

Właściciele Elzabu, inaczej niż jeszcze kilka miesięcy temu, są otwarci na rozmowy o sprzedaży udziałów. Na razie producenci kas fiskalnych będą rozmawiać o współpracy operacyjnej

Zabrzański Elzab i nowosądecki Novitus, dwaj giełdowi producenci urządzeń fiskalnych – jak wynika z informacji „Parkietu” – rozpoczęli rozmowy o współpracy operacyjnej. Przestrzeń do negocjacji na ten temat otwarła się po niedawnym zakupie przez Novitus (od spółki z grupy Ciech) 2 mln akcji Elzabu (imiennych i zwykłych) dających prawie 20 proc. głosów na walnym zgromadzeniu. Pakiet kosztował ponad 6 mln zł, czyli średnio 2,98 zł za każdy papier. Na parkiecie kurs Elzabu wynosił w poniedziałek 3,1 zł.

[srodtytul]Dobry klimat[/srodtytul]

– Na niedawnym walnym spotkaliśmy się z przedstawicielami nowego akcjonariusza. W trakcie rozmów poruszaliśmy w luźnej formie m.in. wątki ewentualnej współpracy operacyjnej. Temat spotkał się z zainteresowaniem i umówiliśmy się, że spotkamy się w tej sprawie i zajmiemy się tematem na poważnie – mówi Jarosław Kopański, prezes Elzabu.

W podobnym tonie wypowiada się Robert Tomaszewski, członek zarządu Novitusa, który odpowiada za rozwój grupy kapitałowej. – Rozmowy jak dotąd były bardzo ogólne. Widzimy jednak pewną wspólnotę myślenia, co dobrze rokuje przed następnym spotkaniem. Obie spółki są zainteresowane obniżaniem kosztów produkcji, więc możemy się zastanowić, jak to zrobić – stwierdza. Jako przykład podaje np. wspólne zakupy podzespołów i elementów konstrukcyjnych do produkcji urządzeń fiskalnych, które w dużej części są importowane z Dalekiego Wschodu.

[srodtytul]Zmiana optyki[/srodtytul]

Novitus twierdzi, że jest zainteresowany dalszym zwiększaniem zaangażowania w Elzab. – Nigdy nie ukrywaliśmy, że konsolidacja na tym rynku jest nieunikniona – twierdzi Tomaszewski. Deklaruje, że współkierowana przez niego spółka nie prowadzi obecnie rozmów z pozostałymi akcjonariuszami Elzabu na temat odkupienia akcji. Udziałowcami zabrzańskiej firmy są m.in. Agencja Rozwoju Przemysłu (ma 6,33 proc. głosów) oraz ściśle współpracujące ze sobą firmy Exorigo i Upos (kontrolują wspólnie, bezpośrednio i pośrednio, prawie jedną trzecią głosów).

Exorigo i Upos, które zajmują się dystrybucją urządzeń fiskalnych, na początku 2009 r. próbowały się połączyć z Elzabem i tym samym wejść tylnymi drzwiami na warszawską giełdę. Operacja nie doszła do skutku, bo Ciech zablokował podwyższenie kapitału w giełdowej spółce. Podmioty chciały rozmawiać z Ciechem o odkupieniu udziałów w Elzabie, ale zostały uprzedzone przez Novitus.

Jarosław Kopański, który równocześnie kieruje Uposem, przyznaje, że jakiś czas temu obaj akcjonariusze Elzabu (czyli Upos i Exorigo) pogodzili się z tym, że nie przeforsują swych pomysłów wobec zabrzańskiej spółki i od tej pory traktują posiadany pakiet jej walorów w kategoriach czysto kapitałowych. Zdecydowali również, że połączą się i samodzielnie wejdą na GPW. – Prace nad fuzją Uposa i Exorigo są zaawansowane i powinny zostać sfinalizowane w I półroczu 2011 r. – mówi Kopański.

[srodtytul]Rozmów nie ma, na razie[/srodtytul]

Zastrzega, że Upos i Exorigo nie prowadzą z Novitusem żadnych rozmów o sprzedaży Elzabu. Nie wyklucza jednak, że jeśli współpraca operacyjna wypali, strony siądą do takich negocjacji. Novitus nie ukrywa, że jest zainteresowany dalszym zwiększaniem zaangażowania w Elzab. Nowosądecka spółka może jednak chcieć grać na czas. Z kwartału na kwartał zwiększa dystans od Elzabu, który znacznie gorzej radzi sobie na mocno konkurencyjnym rynku.

[ramka][b]Dystans coraz bardziej się zwiększa[/b]

Novitus i Elzab, oprócz Posnetu, to najwięksi gracze na krajowym rynku urządzeń fiskalnych, np. kas. Jeszcze kilka lat temu obie spółki miały podobne udziały rynkowe i wypracowywały zbliżone wyniki finansowe. Novitus po debiucie na GPW (pod koniec 2005 r.) zaczął jednak zwiększać dystans do konkurenta. Zainwestował w oprogramowanie towarzyszące urządzeniom fiskalnym. Chciał również przejąć firmę LSI Software, giełdowego producenta rozwiązań dla restauracji i hoteli. Na tym tle dokonania Elzabu wyglądają znacznie słabiej. Sytuacja zabrzańskiej spółki byłaby inna, gdyby połączyła się z Uposem i Exprigo, które to podmioty mają mocną pozycję wśród dużych sieci handlowych. Z planów nic jednak nie wyszło. Obecnie wartość rynkowa Elzabu nie przekracza 50 mln zł i od dawna utrzymuje się na zbliżonym poziomie. Kapitalizacja Novitusa jest trzy razy większa i systematycznie rośnie. Nowosądecka spółka zwiększa sprzedaż i generuje bardzo dużo gotówki. Stać ją zatem na konsolidacją rynku, czego nie można powiedzieć o Elzabie.[/ramka]