Giełdowa spółka ma wyemitować dla właścicieli tego podmiotu 1,98 mln nowych akcji, które będą stanowiły blisko połowę podwyższonego kapitału. Parytet wymiany akcji został wyznaczony na podstawie średniej wartości rynkowej Betacomu za ostatnie sześć miesięcy. Tymczasem początek roku dla giełdowej spółki był mało udany, co miało odbicie w kursie. W przypadku EO Networks wartość przedsiębiorstwa została oszacowana metodą porównawczą oraz metodą zdyskontowanych przepływów pieniężnych. Uwzględniała również wyniki za I półrocze, które były wyjątkowo dobre. Zysk netto informatycznej spółki przekroczył 1,5 mln zł.
– Ciężko nam mówić o tym, czy parytet jest sprawiedliwy, jeśli znamy tylko szczątkowe dane dotyczące EO Networks – uzasadnia Piotr Cieślak, wiceprezes SII ds. analiz i rozwoju. Zwraca uwagę, że Betacom ma 19,1 mln zł kapitałów własnych, a EO Networks tylko 4,6 mln zł. Suma bilansowa giełdowej firmy to 37,7 mln zł, a przejmowanej spółki niespełna 8,2 mln zł. – Dysproporcje w wielkości podmiotów wydają się rażąco duże – oświadcza.
Przedstawiciele Totmesa, który jest akcjonariuszem obu spółek, zapewniają, że parytet jest sprawiedliwy. – Wyznaczając go, braliśmy pod uwagę również perspektywy obu spółek, a te, w przypadku EO Networks, wyglądają znacznie lepiej niż dla Betacomu – tłumaczy Andrzej Woźniakowski, prezes Totmesa. W EO Networks kierowany przez niego fundusz ma 15 proc. akcji. W giełdowej firmie kontroluje 24,46 proc. kapitału.
Woźniakowski zapewnia, że wyniki EO Networks nie zostały „podrasowane” na potrzeby fuzji z Betacomem. – Poprzedni rok, który EO Networks zakończył na minusie, był kiepski dla całej branży IT. Spółka poniosła sporą stratę na jednym z dużych projektów. To już zamknięty temat. Ten rok będzie znacznie lepszy. Firma zdobyła sporo ciekawych umów, w tym poza Polską – oświadcza.
Betacom wkrótce przekaże do sądu plan połączenia. Zawarte w nim wyceny muszą zostać zweryfikowane przez biegłego. Dopiero potem spółka może zwołać walne, które przegłosuje emisję akcji. Jego data nie została jeszcze wyznaczona. Połączenie ma zostać sfinalizowane do końca marca 2011 r.
