Oprócz typowych kwestii, jak zatwierdzenie sprawozdań rocznych, porządek obrad obejmował m.in. uchwały w sprawie emisji blisko 198 mln warrantów zamiennych na akcje po cenie 4 zł, utworzenia kapitału rezerwowego z przeznaczeniem na wypłatę dywidendy i upoważnienia zarządu do skupu akcji własnych spółki. Emisja była pomysłem MNI na finansowanie przejęć.

Jednak wczorajsze WZA nie zagłosowało ani nad emisją, ani nad dystrybucją zysków. Zarząd zmienił bowiem zdanie. – Zwlekaliśmy z decyzją o zmianie porządku obrad, ale naszym zdaniem jest ona optymalna i niewiele zmienia, jeśli chodzi o finansowanie potencjalnych przejęć. Przeniesiemy tę kwestię „piętro niżej”, co spowoduje, że akcjonariusze MNI SA, w tym ja, nie zostaną rozwodnieni – wyjaśniał Andrzej Piechocki, prezes MNI.

To może oznaczać, że spółką, która będzie teraz zaciągała dług lub emitowała akcje dla inwestorów, będzie MNI Telecom – podmiot, który w grupie MNI zajmuje się przejęciami w branży telekomunikacyjnej. MNI, obok Netii i sieci kablowej Vectra, ?stara się o przejęcie Dialogu, operatora stacjonarnego z grupy KGHM. Miało zaoferować zań najwięcej – około 1 mld zł.