Action, jeden z trzech największych dystrybutorów sprzętu IT w Polsce, po sześciu miesiącach, miał 1,11 mld zł przychodów ze sprzedaży, czyli 14,6 proc. więcej niż rok wcześniej. Zysk netto sięgnął 17,28 mln zł co oznacza zmianę o 114 proc. W samym II kwartale obroty powiększyły się o 17,4 proc. do 572 mln zł a zarobek netto aż o 17,1 tys. procent do 8,78 mln zł. Warto jednak zwrócić uwagę, że rok temu II kwartał dla Action był wyjątkowo słaby. – Lipiec i sierpień, jeśli chodzi o sprzedaż, również wyglądały całkiem przyzwoicie – mówi Piotr Bieliński, prezes firmy.
Dlatego podtrzymuje prognozę finansową Action na cały rok. Plan, opublikowany kilka tygodni temu zakłada, że przychody sięgną 2,42 mld zł a zysk netto 34,08 mln zł. Po sześciu miesiącach został odpowiednio w: 45,8 proc. (sprzedaż) i 50,7 proc. (zarobek).
Bieliński równocześnie przyznaje jednak, że rynek jest trudny a marże spadają. Dotyczy to szczególnie komputerów przenośnych. – Bardzo słabo wygląda sprzedaż detaliczna. Sprzedawcy z tego segmentu walczą o przetrwanie. Muszą czyścić magazyny. Mają stary towar na półkach. Dlatego tną ceny. Coraz większe znaczenie ma za to kanał internetowy – tłumaczy. Negatywnie na kondycję sprzedawców detalicznych wpływa też polityka operatorów telekomunikacyjnych, którzy walczą o klientów rozdając im notebooki. – Mamy dobre relacje z operatorami. Pracujemy dla T-Mobile, Telekomunikacji Polskiej i Netii. Współpraca idzie dobrze i będzie się rozwijać – tłumaczy jednak Bieliński.
Poprawa wyników wynika również ze ścisłej kontroli kosztów. Action od kilku kwartałów tnie wydatki w różnych obszarach działalności. - Wstrzymaliśmy wdrożenie nowego systemu, co mogło nas kosztować ok. 3 mln zł. Zdecydowaliśmy o modernizacji obecnej aplikacji co pochłonęło 0,1-0,2 mln zł i odsunęło o 3-4 lata konieczność zakupu nowego systemu – podaje przykład prezes. Action ograniczył też liczbę spedytorów, z którymi współpracuje, do dwóch co pozwoliło, dzięki renegocjacji umów, na oszczędności rzędu 0,8 mln zł rocznie.
Prezes z optymizmem ocenia perspektywy na drugą połowę roku. – Liczymy na odblokowanie dużych przetargów korporacyjnych na zakup sprzętu IT, które zostały zamrożone przed wakacjami – mówi. Pozytywnie na kondycję Action ma również wpływać zmiana polityki producentów, którzy ograniczają liczbę firm, z którymi współpracują, stawiając na dużych graczy o dobrej kondycji finansowej. Action liczy też na wzrost sprzedaży eksportowej. Od niedawna sprzedaje sprzęt RTV/AGD na Słowacji. Próbuje pozyskiwać klientów z Ukrainy.