Grupa, do której należą m.in. portale o2.pl i Pudelek.pl, przesłała do KNF aneks do prospektu emisyjnego. Zmieniła w nim poziom spodziewanych wpływów z planowanej nowej emisji akcji serii B. Wcześniej oczekiwała wpływów brutto w wysokości ok. 47,5 mln zł oraz netto w wysokości ok. 46,7 mln zł. Teraz te liczby zmieniły się na – odpowiednio – 41,25 mln zł i 40,49 mln zł. Z obszarów zainteresowania spółki zniknęły portale z ogłoszeniami internetowymi. Inaczej wygląda też planowane zagospodarowanie środków możliwych do pozyskania z debiutu. Pierwotnie firma podała, że bada księgi w podmiocie, w który rozważa zainwestowanie 30 mln zł, rozmawia z czterema innymi firmami, w które mogłaby zainwestować ok. 15 mln zł, i interesuje się kilkoma kolejnymi, które mogłyby ją kosztować ok. 1,7 mln.
Spółka planuje debiut 10 sierpnia. Na parkiet trafi 450 tys. walorów serii A, które należą do obecnych właścicieli, oraz 1,25 mln akcji serii B (nowa emisja). W prospekcie planowane wpływy z emisji akcji serii B sięgały 47?mln zł, co sugerowało, że pierwotna maksymalna spodziewana cena emisyjna spółki wynosiła 38 zł. Po obniżeniu progu ceny emisyjnej do 33 zł szacowana kwota do pozyskania z debiutu powinna wynosić ok. 41 mln zł, tyko spółka najwidoczniej zapomniała to skorygować.
W aneksie do prospektu podtrzymano plany inwestycyjne dotyczące podmiotu wartego 30 mln zł i dodano, że firmę interesuje też zakup trzech podmiotów, które mogą wymagać inwestycji na poziomie ok. 10,49 mln zł.
Pytania do Jacka Świderskiego z zarządu internetowej Grupy o2
Z czego wyniknął błąd w prospekcie emisyjnym?
Przy pisaniu prospektu zdaliśmy się na naszego doradcę: Dom Inwestycyjny BRE Banku. A on uważa, że w prospekcie nie było błędu. Pojawiły się natomiast rozbieżności między orientacyjnymi wydatkami związanymi z realizacją celów emisyjnych oraz wielkością szacowanych wpływów, jakie możemy pozyskać z emisji nowych akcji wynikające z dwóch kwestii. Pierwsza to cena emisyjna, która dzisiaj nie wiadomo, jaka będzie. Druga kwestia to nasze cele emisyjne, z których także żaden nie jest jeszcze zabezpieczony żadną umową. I to wyjaśniliśmy w aneksie do prospektu. W razie gdyby wartość przejmowanych podmiotów przewyższała pozyskane wpływy, od początku zaznaczaliśmy, że będziemy wspierać się finansowaniem dłużnym.