Kierowanej przez Adama Górala spółce prawdopodobnie nie udało się przekonać sporej części udziałowców Asseco CE do zamiany akcji na papiery Asseco Poland. Zgodnie z przygotowywaną od kilku kwartałów operacją (jest częścią szerszego planu odchudzania grupy kapitałowej), Asseco Poland, które ma nieco ponad 40 proc. kapitału słowackiej spółki, miało wyemitować dla jej akcjonariuszy od 5,68 mln do 6,09 mln akcji serii K z wyłączeniem prawa poboru. Obecnie kapitał zakładowy Asseco Poland dzieli się na 77,56 mln walorów. To oznacza, że nowe akcje stanowić miały 6,82-7,28 proc. podwyższonego kapitału. Akcjonariuszy rzeszowskiej spółki wyrazili zgodę na rozwodnienie kapitału na walnym zgromadzeniu w kwietniu br. Udziałowcy słowackiej spółki, zgodnie z decyzją walnego, w zamian za 2,1 akcji swojej firmy, mają dostać jeden papier serii K Asseco Poland.
Trzymanie w szachu
Wąskim gardłem całej operacji było, że zgodę na nią (czyli na zamianę akcji) musiało wyrazić aż 96 proc. akcjonariuszy Asseco CE. Przedstawiciele obu spółek byli przekonani, że nie będzie z tym problemów. Josef Klein, prezes Asseco CE twierdził, że spółka dysponuje deklaracjami 95 proc. udziałowców, którzy chcą wziąć udział w swapie akcji. Oprócz Asseco Poland dużym, 6,09-proc. pakietem, dysponuje też ING TFI.
Tymczasem pod koniec sierpnia wśród znaczących udziałowców, z 5-proc. pakietem, pojawiło się PKO OFE. Jego przedstawiciele nie chcieli zdradzić dlaczego zwiększyli zaangażowanie w tak strategicznym dla słowackiej spółki momencie. Warto zauważyć, że kupowanie akcji Asseco CE, z uwagi na śladową płynność firmy, jest utrudnione. Znacznie łatwiej handlować papierami Asseco Poland, które wchodzi w skład indeksu WIG 20. Kursy obu spółek od wiosny są ściśle związane parytetem.
Poślizg rośnie
Inicjatorzy operacji oczekiwali, że zamiana akcji dokonana zostanie do końca października. Już wiadomo, że termin ten nie zostanie dotrzymany. Udziałowcy Asseco CE znacznie mniej chętnie, niż oczekiwano, odpowiedzieli na zaproszenie Asseco Poland. Dlatego rzeszowska spółka musi obniżyć próg, od którego uzależnione jest powodzenie operacji. Zamiast 96 proc. akcjonariuszy słowackiej spółki zgodę musi wyrazić 80 proc.. „Celem obniżenia progu jest zwiększenie prawdopodobieństwa dojścia transakcji do skutku" – wyjaśnia kierowana przez Górala spółka.
Zmusiło to Asseco Poland do zwołania nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy, żeby skorygować parametry emisji akcji serii K. Spotkanie zaplanowano na 23 października. Po korekcie rzeszowska spółka wypuści 4,06-6,09 mln papierów tej serii. Ich wartość rynkowa to ok. 182-274 mln zł.