Podobnego zdania jest wielu analityków z innych biur maklerskich. Panuje wśród nich przekonanie, że wyniki giganta za IV kw. 2012 r. będą słabe, ale biorąc pod uwagę, że w październiku zarząd pokazał prognozę na cały 2012 rok, powinny mieć neutralny wpływ na kurs akcji spółki.
– Ważna będzie nowa strategia, w tym to, czy znajdzie się w niej miejsce na optymalizację kosztową grupy. Sądzę, że strategia będzie zahaczała o nowe wyzwania rynkowe. Na pewno powinny się w niej pojawić ramy czasowe wprowadzenia usług mobilnego Internetu w technologii LTE. Ważne będą zapowiedzi co do wyników 2013 roku oraz oczekiwania zarządu wobec poziomu wolnych przepływów gotówkowych, które odpowiadają za dywidendę – mówi Konrad Księżopolski z Banco Espirito Santo de Investimento (BESI). Jest też zdania, że TP będzie walczyć, by agencje utrzymały rating jej obligacji (obniżka to wyższe koszty obsługi długu). A to znaczy, że?zrobi wiele, by nie brać dużych pożyczek np. na rezerwacje częstotliwości komórkowych. – Bardzo ważne będzie, czy TP uda się rozłożyć w czasie płatności za rezerwacje, tak aby nie skumulowały się one w tym roku. Czekam też na aktualizację informacji o 0,5 mld zł kary od Komisji Europejskiej i potencjalnej sprzedaży aktywów, takich jak Wirtualna Polska – mówi Przemysław Sawala-Uryasz, analityk UniCredit CAIB. Średnia prognoz biur mówi, że przychody grupy TP w IV kw. ub.r. wyniosły 3,4 mld zł (o 7,4 proc. mniej niż rok temu), a jej wynik EBITDA utrzymał się na poziomie około 1,1?mld zł. Netto mogła zarobić 134 mln zł (spadek o 62 proc.). TP poda wyniki 12 lutego.