Spółka szykuje się do publikacji strategii, ale nie ujawnia, kiedy dokładnie można się jej spodziewać. Musi jeszcze zostać zaakceptowana przez radę nadzorczą.

Tymczasem wyraźnie widać, że grupa mocno rozpycha się na rynku i zwiększa swój backlog. ARiMR właśnie podała, że oferta Sygnity za 20,6 mln zł została wybrana jako najkorzystniejsza w przetargu na utrzymanie i rozwój tzw. aplikacji EBS. Na drugim miejscu znalazła się oferta Asseco Poland, a na trzecim – Dahliamatic (spółki z grupy Infovide-Matrix). Z kolei wcześniej Sygnity pochwaliło się wygraną w przetargu na centralny system bankowy dla BGK. To właśnie segment bankowo-finansowy jest obecnie jednym z priorytetów dla giełdowej spółki.

Tymczasem cała branża IT narzeka na zastój w segmencie zamówień publicznych, który spowodowany jest opóźnieniem nowej perspektywy unijnej. Sygnity podkreśla jednak, że widać już ożywienie. – Mamy nowy kontrakt dla MPiPS dotyczący systemu POMOST, ARMiR wybrała naszą ofertę jako najkorzystniejszą na rozwój aplikacji EBS, z kolei dzisiaj ZUS wybrał naszą ofertę jako najkorzystniejszą na wykonanie i wdrożenie zintegrowanej hurtowni danych – wymienia Janusz Guy, prezes Sygnity. Dodaje, że wszystkie te umowy są wartościowo istotne i zawierają się w przedziale od kilkunastu do kilkudziesięciu milionów złotych. – Idziemy za ciosem i intensywnie pracujemy nad kolejnymi przetargami. Liczymy, że do końca roku kalendarzowego pochwalimy się kolejnymi umowami, zarówno w segmencie publicznym, jak i w pozostałych – dodaje.

Przychody Sygnity na rok obrotowy 2016 z umów podpisanych do 8 października 2015 r. sięgają 209 mln zł. To o jedną trzecią więcej niż na koniec lipca. W ostatnich kwartałach Sygnity nie zachwycało wynikami. Deklaruje jednak poprawę. Zwyżka zysków ma być pochodną zwiększonych przychodów i kontroli kosztów. W 2016 r. dodatkowe oszczędności w łącznej wysokości około 18 mln zł ma przynieść optymalizacja struktury grupy, a największe oszczędności będą skutkiem redukcji zatrudnienia oraz konsolidacji oddziałów.