ZMorph, czyli jedna z najbardziej znanych polskich firm, specjalizujących się w produkcji maszyn do trójwymiarowego druku, rozważa wejście na NewConnect – ustalił „Parkiet". Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że ewentualny debiut mógłby nastąpić w przyszłym roku. IPO i wejście na GPW planują też olsztyński Zortrax oraz Omni3D z Poznania.
ZMorph chce 10 mln zł
Przemysław Jaworski, prezes ZMorpha, nie potwierdza, że producent drukarek 3D chce wejść na parkiet. Nie zaprzecza jednak też, że pozyskanie kapitału właśnie w drodze oferty publicznej to jedna z rozważanych opcji. Jak nam tłumaczy, spółka, by utrzymać pozycję rynkową i sprostać dynamicznie rosnącemu popytowi na jej urządzenia (sprzedaż z kwartału na kwartał rośnie w tempie 50 proc., w III kwartale sięgnęła 1 mln zł), będzie potrzebować dalszych inwestycji.
– Na szczęście mamy sporo możliwości, zaczynając choćby od dalszego finansowania przez obecnych udziałowców. Obserwujemy również rosnące zainteresowanie funduszy private equity, z kilkoma rozmawiamy. Rozważamy także kampanię crowdfundingową czy wejście na rynek publiczny. Decyzję podejmiemy na początku nowego roku – wyjaśnia.
ZMorph chciałby pozyskać około 10 mln zł. – Środki, które zamierzamy pozyskać w drugiej rundzie finansowania, przeznaczone zostaną na rozwój technologii oraz rozbudowę naszych mocy produkcyjnych. W tej chwili popyt przewyższa podaż – podkreśla Przemysław Jaworski.
ZMorph ma bardzo ambitne plany rozwoju w najbliższych miesiącach. Spółka liczy bowiem na skokowy wzrost sprzedaży oraz zwiększenie liczby dystrybutorów do około 100 (obecnie ma ich 30). Do końca roku chce pozyskać pięciu nowych w USA, czyli podwoić ich liczbę.