Pech Altusa pomógł OFE w batalii o radę ATM?

Znaczący mniejszościowy akcjonariusz Tadeusz Czichon przegrał batalię z funduszami i nie zdobył dodatkowego miejsca w nadzorze.

Nadzwyczajne walne zgromadzenie ATM dokonało w poniedziałek zmian w radzie nadzorczej: odwołało Tomasza Tuchołka i powołało Tadeusza Czichona, jednego z największych akcjonariuszy spółki, który do 1 grudnia był prezesem teleinformatycznej firmy.

Połowiczny sukces

Choć Czichon, który poprzez ATP FIZ AN kontroluje nieco ponad 25 proc. akcji oraz głosów ATM i jest największym udziałowcem, wnioskując o zwołanie zgromadzenia, chciał właśnie wejść do rady, to jednak nie w taki sposób.

Proponował, aby z rady odwołano Grzegorza Domagałę (dyrektora w DM mBanku), kandydata byłego już prezesa – Macieja Krzyżanowskiego. Na taką zmianę, oznaczającą umocnienie się założycieli w radzie, walne się jednak nie zgodziło.

Przebieg obrad ujawnił różnice zdań akcjonariuszy. Zaczęło się już na etapie wyboru przewodniczącego NWZ. Czichon proponował prawnika i członka rady Sławomira Kamińskiego (w 2014 r. był kandydatem Piotra Putecznego), ale kandydatura przepadła w głosowaniu. Walne poprowadził Mirosław Panek zaproponowany przez Nationale Nederlanden PTE (d. ING PTE), niegdyś wieloletni prezes ING Asset Management, a obecnie zarazem przewodniczący rady ATM, członek rady nadzorczej i przewodniczący komitetu audytu Mennicy Polskiej (ma spory pakiet akcji Netii), wiceprzewodniczący rady nadzorczej Atende. W 2008 r. było członkiem zarządu Opera TFI.

Przewodniczący na początek ogłosił, że zgromadzenie nie zostało zwołane w prawidłowy sposób (zrobił to na wniosek ATM FIZ AN jeden z dwóch członków zarządu, czyli – wówczas prezes – Tadeusz Czichon). Zainteresowany był zdania przeciwnego.

Panek odrzucił też wniosek funduszu Czichona o ustalenie nowej liczby (siedmiu zamiast sześciu) członków rady nadzorczej jako złożony w nieodpowiednim trybie. Czichon podnosił, że zgodnie z regulaminem zgromadzenia uchwały o zmianach w radzie powinna poprzedzać uchwała o liczbie nadzorców.

Altus wykluczony

Gdy przyszło do głosowania nad zmianami w radzie, Jarosław Góra, inwestor indywidualny (kojarzony raczej z Czichonem), w toku obrad zgłosił uchwałę o odwołanie z funkcji Panka. Z kolei NN chciało, aby akcjonariusze odwołali z rady Sławomira Kamińskiego. Żadna z propozycji – w tym także pierwsza zakładająca odwołanie Grzegorza Domagały – nie przeszła z powodu niewystarczającej liczby głosów poparcia dla takiej uchwały.

Być może (do zamknięcia tego wydania „Parkietu" ATM nie podał raportu o znaczących akcjonariuszach na NWZ) byłoby inaczej, gdyby nie sytuacja, w jakiej znalazł się Altus TFI. Towarzystwo nie mogło głosować na zgromadzeniu z akcji, ponieważ jego funduszy nie było na na liście uprawnionych przygotowanej na podstawie listy z KDPW. Według nieoficjalnych informacji zawinić miał bank – depozytariusz, z usług którego korzysta TFI, który nie poinformował na czas KDPW.

Pełnomocnik Altusa przekonywał przewodniczącego, że ma prawo uczestniczyć w walnym, ale bez skutku. – To nie miejsce na rozstrzyganie sporów prawnych – mówił Panek. Czichon oceniał do protokołu, że takie podejście nie jest fair.

Góra domagała się odpowiedzi od NN w związku z planami wobec ATM. – NN chce w nieformalny sposób przejąć kontrolę nad spółką. Jestem zaniepokojony brakiem kontaktu z innymi akcjonariuszami – mówił. – Nie jestem upoważniony do udzielania komentarzy w tej sprawie – mówił Michał Kołata, pełnomocnik funduszy NN.

Tadeusz Czichon zapewnia, że nie podjął jeszcze decyzji, czy spróbuje wzmocnić wpływ na ATM.

[email protected]