Niełatwe relacje Playa z partnerem roamingowym

Wybierający się na GPW komórkowy operator szczycił się modelem biznesu zakładającym budowę zasięgu sieci dzięki umowom z konkurentami. Ta przewaga to dziś też kłopot.

Publikacja: 28.06.2017 06:07

Niełatwe relacje Playa z partnerem roamingowym

Foto: Fotorzepa

Operator sieci komórkowej Play musi być gotowy do zmiany rozliczeń z T-Mobile Polska, największym partnerem udostępniającym mu na mocy umowy o tzw. roamingu krajowym własną sieć na potrzeby obsługi użytkowników.

Wymuszone decyzje

GG Parkiet

„Żeby była jasność, dlaczego uciekam z @Play_Polska. Zostałem tym szczęśliwym abonentem, któremu działa roaming krajowy tylko w Plusie" – napisał śledzony na Twitterze przez kilka tysięcy osób Kamil Brzeziński, ekspert ds. nowych technologii.

Jego wpis to jeden z dowodów na to, że Play ponownie zmienia zasady, na jakich jego użytkownicy mogą korzystać z sieci konkurencyjnych telekomów.

Początkowo jesienią 2016 roku Play „testowo" ograniczył prędkość transmisji danych w sieciach partnerów roamingowych do 3 Mb/s, a kilka miesięcy później, już na stałe, do 1,5 Mb/s i zachęca klientów, aby używali tylko sieci Play. Teraz sam odgórnie decyduje o tym, z której alternatywnej sieci może korzystać jego użytkownik pozbawiony zasięgu (jest on mniejszy w przypadku sieci głosowej 2G i 3G niż u Plusa, Orange i T-Mobile).

– Mamy nadal trzech partnerów w roamingu krajowym i nie rezygnujemy z tego modelu. Chcemy jednak zapewnić naszym klientom najlepszą opcję korzystania z usług. Klient ma jednak prawo wyboru i jeśli do nas zadzwoni, zostanie ono uhonorowane – mówi Marcin Gruszka, rzecznik sieci Play.

Wszystkie te decyzje Playa to efekt jego nie najlepszych relacji z głównym partnerem roamingowym w kraju. Jest nim od trzech lat T-Mobile Polska, który zaoferował Playowi lepsze warunki niż Polkomtel, operator sieci Plus, pierwszy partner roamingowy najmłodszego gracza.

Jak wynika ze sprawozdań Playa, dzięki temu zaoszczędził w pierwszych latach współpracy, a T-Mobile w ciągu trzech lat uzyskał dodatkowe 0,5 mld zł przychodów. Od kilkunastu miesięcy operatorzy prowadzą cichą wojnę i nie jest pewne, jak się ona skończy.

Oficjalnie menedżerowie obu telekomów o swoich relacjach mówią tylko tyle, że w mocy jest ich długoterminowa umowa. Z kuluarowych rozmów wynika jednak, że kooperacja nie idzie gładko.

Koniec prognoz

Jak wynika z naszych informacji, umowa Playa i T-Mobile ma dwie części. Jedna reguluje pewien stały wolumen ruchu, jaki młodszy gracz może wpuszczać do sieci partnera. Druga część kooperacji opiera się zaś na miesięcznych prognozach składanych przez Playa, pozwalających mu na wykorzystanie sieci partnera w większym stopniu za dodatkową opłatą.

Jak się dowiedzieliśmy, T-Mobile zaakceptował prognozy Playa ostatni raz ponad rok temu i przestaną być one honorowane w lipcu br. To oznacza, że – przynajmniej do czasu porozumienia – Play będzie musiał ograniczyć skalę korzystania z sieci transmisji danych T-Mobile.

Play ma umowy o roamingu krajowym też z Orange i Plusem. Nie są one jednak tak korzystne jak z T-Mobile. O wszystkich trzech zarząd firmy pisze w sprawozdaniach: „Uważamy, że (...) są naszą kluczową przewagą konkurencyjną". Ostatnio podaje jednak też, że podjęto decyzję o rozbudowie własnej sieci.

Technologie
Zwiastun nowego „Wiedźmina” ma już kilka milionów odsłon
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?