14 maja wyniki za I kwartał br. opublikuje Grupa Cyfrowy Polsat. W piątek rezultaty pokazał operator stacjonarny kontrolowany przez Cyfrowy Polsat – Netia. Okazały się one zbieżne z oczekiwaniami analityków. Notowania akcji telekomu w ciągu dnia stały przy 3,9 zł.
Nadeszła stabilizacja
– Pierwszy kwartał w naszym odczuciu poszedł dobrze, a nawet bardzo dobrze – mówił Andrzej Abranczuk, prezes Netii. W I kw. br. przychody Netii były o 1,3 proc. niższe niż przed rokiem (wyniosły 323 mln zł), zysk operacyjny powiększony o amortyzację, czyli EBITDA, nie zmienił się (107 mln zł), a zysk netto urósł o 47 proc., do 13,4 mln zł. Pod względem rocznych zmian był to jeden z najlepszych kwartałów telekomu od dłuższego czasu.
– Wynik EBITDA sam w sobie nie jest nadzwyczajny, zapewne lepiej by wyglądał, gdyby nie 2 mln zł wydane na kampanię telewizyjną. Dobrą informacją są natomiast wyniki operacyjne: wzrost liczby abonentów szerokopasmowego dostępu do internetu na własnej sieci i płatnej telewizji – mówi Paweł Puchalski, analityk Santander BM.
Netia zakończyła marzec z 1,81 mln usług, co oznacza wzrost o 5,8 tys. w porównaniu z grudniem. Klientom własnej sieci dosprzedała 23,6 tys. usług (19,4 tys. to efekt przejęć), co skompensowało ubytki użytkowników na sieci Orange. Z szerokopasmowego internetu Netii korzystało w marcu 604,5 tys. abonentów (więcej niż przed rokiem i w grudniu), z czego 445 tys. (wzrost o 23 tys. w kwartale) na sieci własnej. Liczba abonentów płatnej telewizji przekroczyła ćwierć miliona i według prezesa nie jest to ostatnie słowo.
Czas na zwyżki
Do tej pory grupa walczyła o jak najmniejsze spadki wyników. – Teraz będziemy powoli wychodzić na plus – zapowiedział Andrzej Abramczuk.