Netia zaczyna mówić o zwyżkach

Za stacjonarnym telekomem z grupy Polsatu najlepszy kwartał od dawien dawna. Zarząd spółki po raz pierwszy przyznaje, że widzi na horyzoncie możliwość odwrócenia na dobre negatywnych trendów.

Aktualizacja: 09.05.2020 08:25 Publikacja: 09.05.2020 05:10

Andrzej Abramczuk, prezes Netii, ocenił, że dla dobra rynku i postępowań w UKE decyzje o tym, kto po

Andrzej Abramczuk, prezes Netii, ocenił, że dla dobra rynku i postępowań w UKE decyzje o tym, kto pokieruje urzędem, powinny być szybkie.

Foto: materiały prasowe

14 maja wyniki za I kwartał br. opublikuje Grupa Cyfrowy Polsat. W piątek rezultaty pokazał operator stacjonarny kontrolowany przez Cyfrowy Polsat – Netia. Okazały się one zbieżne z oczekiwaniami analityków. Notowania akcji telekomu w ciągu dnia stały przy 3,9 zł.

Nadeszła stabilizacja

– Pierwszy kwartał w naszym odczuciu poszedł dobrze, a nawet bardzo dobrze – mówił Andrzej Abranczuk, prezes Netii. W I kw. br. przychody Netii były o 1,3 proc. niższe niż przed rokiem (wyniosły 323 mln zł), zysk operacyjny powiększony o amortyzację, czyli EBITDA, nie zmienił się (107 mln zł), a zysk netto urósł o 47 proc., do 13,4 mln zł. Pod względem rocznych zmian był to jeden z najlepszych kwartałów telekomu od dłuższego czasu.

– Wynik EBITDA sam w sobie nie jest nadzwyczajny, zapewne lepiej by wyglądał, gdyby nie 2 mln zł wydane na kampanię telewizyjną. Dobrą informacją są natomiast wyniki operacyjne: wzrost liczby abonentów szerokopasmowego dostępu do internetu na własnej sieci i płatnej telewizji – mówi Paweł Puchalski, analityk Santander BM.

Netia zakończyła marzec z 1,81 mln usług, co oznacza wzrost o 5,8 tys. w porównaniu z grudniem. Klientom własnej sieci dosprzedała 23,6 tys. usług (19,4 tys. to efekt przejęć), co skompensowało ubytki użytkowników na sieci Orange. Z szerokopasmowego internetu Netii korzystało w marcu 604,5 tys. abonentów (więcej niż przed rokiem i w grudniu), z czego 445 tys. (wzrost o 23 tys. w kwartale) na sieci własnej. Liczba abonentów płatnej telewizji przekroczyła ćwierć miliona i według prezesa nie jest to ostatnie słowo.

Czas na zwyżki

Do tej pory grupa walczyła o jak najmniejsze spadki wyników. – Teraz będziemy powoli wychodzić na plus – zapowiedział Andrzej Abramczuk.

Telekom podnosi ceny w ofertach retencyjnych i jak inne telekomy odnotował wzrost popytu na usługi głosowe i szybkie łącza w czasie epidemii.

– Decyzje, które podjęliśmy, szczególnie dotyczące modernizacji sieci, w tym sieci XXI wieku i zwiększenia parametrów przepustowości na łączach bez względu na technologię do 1 Gb/s i więcej, zaczynają przynosić efekty – uważa Abramczuk.

– Klienci przymuszeni Covidem i sytuacją ekonomiczną decydują się na korzystanie z usług na łączach o lepszych parametrach. Zaczyna się to przekładać na wyniki całej organizacji – tłumaczył prezes. – Nie bez znaczenia w I kw. było to, że wróciliśmy na ścieżkę akwizycji – przypomniał prezes. Nie wykluczył dalszych zakupów.

Zarząd ocenia wpływ epidemii na biznes Netii jako umiarkowany, bo jest wiele niewiadomych. Spółka więcej inwestuje, ale wg zapewnień Grzegorza Bartlera, odpowiedzialnego za technikę, nie było potrzeby zwiększania czy przesunięć nakładów z powodu epidemii. Opóźnienia w odbiorach firma chce nadrobić do końca maja.

Technologie
Zwiastun nowego „Wiedźmina” ma już kilka milionów odsłon
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?