Kenbourne Invest II i Tollerton Investments, czyli wehikuły dwóch największych akcjonariuszy Play Communications chcą sprzedać do 18 mln akcji komórkowej sieci w ramach przyspieszonej budowy księgi popytu – podał telekom tłumacząc, że wszedł w posiadanie anglojęzycznego komunikatu inwestorów w tej sprawie.
Wehikuły należą pośrednio odpowiednio do rodziny islandzkiego biznesmena Thora Bjoergolfssona oraz Grecka Panosa Germanosa oraz osób mu bliskich i zaprzyjaźnionych.
Posiadają odpowiednio 25,42 proc. i 24,66 proc. walorów, czyli 50 proc. wszystkich akcji telekomu. Pakiet, który chcą sprzedać odpowiada w sumie 7,08 proc. walorów Play Communications. Po transakcji Kenbourne miałby 21,88 proc. papierów, a Tollerton 21,12 proc.
„Księga popytu zostanie otwarta ze skutkiem natychmiastowym. Przewiduje się, że cena zostanie ogłoszona możliwie najwcześniej po zamknięciu księgi popytu" – podał Play w komunikacie.
Inwestorzy chcą się zobowiązać, że pozostałych papierów nie będą sprzedawać przez kolejnych 120 dni. Są przewidziane wyjątki od tej zasady. Należą do nich: sprzedaż papierów w transakcji prywatnej, egzekucja spłaty kredytów marżowych oraz inne sytuacje, w których Bank of America Securities wyrazi zgodę na operację.