W czwartek rano na rynek trafiła informacja o otrzymaniu przez DataWalk testowego zamówienia z USA, dotyczącego rozwiązania ograniczającego zagrożenie koronawirusem. Szczegółów nie podano.

„Zamówienie dotyczy sprzedaży licencji tymczasowej w celu wsparcia projektu z jedną z sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych w celu analizy i ograniczenia potencjalnych zagrożeń związanych z Covid-19" – czytamy w raporcie. Zamówienie otrzymała spółka zależna DataWalk, czyli amerykański DataWalk Inc.

To już kolejna informacja dotycząca rozwoju oferty związanej z pandemią. W maju grupa informowała o zawarciu z krajowym podmiotem świadczącym usługi chmury obliczeniowej umowy dotyczącej wsparcia w walce z pandemią. Paweł Wieczyński, prezes DataWalk, podkreślał wtedy, że świat znalazł się w nowej rzeczywistości zagrożeń związanych z czynnikami epidemiologicznymi. Jego zdaniem koronawirus pozostanie z nami na dłużej i musimy znaleźć nowe sposoby, aby sobie z nim poradzić. Spółka podkreśla też, że niebezpieczne choroby zakaźne pojawiają się na świecie co kilka lat (m.in. SARS, ebola). Można zatem założyć, że nowe ogniska chorób zawsze będą stanowić zagrożenie.

DataWalk ma autorski produkt. Przekonuje, że z powodzeniem może konkurować z dwoma głównymi graczami w tzw. analityce powiązań, czyli amerykańskimi IBM i Palantirem. kmk