Tymczasem w poniedziałek UOKiK ogłosił, że wszczyna postępowanie, którego celem jest wyjaśnienie, czy spółka zależna Agory działająca w segmencie reklamy zewnętrznej – AMS – nie zmówiła się przypadkiem ze Stroer Polska. Porozumienie firm ograniczające konkurencję miałoby dotyczyć warszawskiego rynku outdoorowego i sięgać 2010 r., kiedy to Warszawa ogłosiła przetarg na budowę i utrzymanie wiat przystankowych. AMS i Stroer wystartowały wtedy razem jako konsorcjum i wygrały. Wówczas zmowę przetargową zarzuciły im CAM Media i CAM Polski Outdoor, które odwołały się od wyników postępowania do sądu, ale przegrały.
Teraz sprawa wraca. UOKiK nabrał podejrzeń w toku innego postępowania wyjaśniającego. Urząd od lutego bada, jak funkcjonuje rynek reklamy zewnętrznej i jak może na niego wpłynąć uchwała Rady m.st. Warszawy z 16 stycznia w sprawie zasad i warunków sytuowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń. UOKiK sprawdza, czy w wyniku tzw. uchwały krajobrazowej nie dojdzie do faworyzowania konkretnych podmiotów, w tym w szczególności AMS. ziu