- Aktualnie w Jastrzębskiej Spółce Węglowej eksploatację prowadzimy 23. ścianami. Udało się nam powrócić do ilości ścian sprzed zdarzeń w 2023 roku. Teraz intensywnie pracujemy nad tym, aby wrócić też do poziomu wydobycia z tamtego okresu" - powiedział zastępca prezesa zarządu JSW ds. technicznych i operacyjnych Adam Rozmus, cytowany w komunikacie.
Dwie ściany uruchomiono w kopalni Pniówek. Ściana B-3 ma długość 218 m i wybieg 790 metrów, eksploatowana będzie do lutego 2025 roku, a jej zasoby sięgają 340 tys. ton. Druga ściana w Pniówku - C-5 ma długość niespełna 100 metrów z wybiegiem 375 metrów. Jej zasoby to 140 tys. ton, będzie eksploatowana do września tego roku. W Ruchu Zofiówka ruszyła ściana C-10, której zasoby określono na około 400 tys. ton. Ściana ma długość 230 metrów, wybieg 550 i ma zostać wyeksploatowana do lutego 2025 r. W Ruchu Knurów uruchomiono aktualnie największą ścianę - 14-tą, której zasoby oszacowano na 1 mln ton węgla. Ściana o długości 245 metrów ma wybieg prawie 1,5 km i będzie eksploatowana do stycznia 2026 roku, wymieniono w materiale.
Wpływ na poziom wydobycia w kopalniach JSW ciągle mają zdarzenia z roku 2022 w Ruchu Zofiówka i KWK Pniówek oraz pożary ścian w kopalni Budryk i Pniówek, które miały miejsce w roku 2023.
-Każdy, kto choć trochę zna się na górnictwie wie, że utworzenie nowego frontu robót i przygotowanie ściany do eksploatacji zajmuje wiele tygodni, czasami miesięcy. Jesteśmy na dobrej drodze. Wszyscy ciężko pracujemy nad tym, aby wrócić do poziomu wydobycia sprzed roku 2022. W IV kwartale mamy nadzieje eksploatować 26 ścian — dodał Rozmus.
Spółka zastrzega, że osiągnięcie założeń dotyczących poziomu wydobycia jest zależne od warunków geologiczno-górniczych.