Nowoczesne instalacje motorem do dalszego rozwoju

W najbliższych latach Grupa Orlen będzie wykorzystywać w produkcji coraz więcej surowców odnawialnych. Zamierza także mocno ograniczać swój wpływ na środowisko naturalne oraz oferować wyroby petrochemiczne, na które krajowe i globalne zapotrzebowanie systematycznie rośnie.

Aktualizacja: 31.03.2022 11:03 Publikacja: 31.03.2022 05:00

Foto: materiały prasowe

W tym roku Grupa Orlen kontynuuje sztandarowy projekt petrochemiczny, jakim jest budowa kompleksu Olefin III w Płocku. Umowę na realizację tego przedsięwzięcia podpisano 22 czerwca 2021 r. z koreańską firmą Hyundai Engineering i hiszpańską Técnicas Reunidas. Całkowity koszt inwestycji szacowany jest na około 13,5 mld zł. Będzie to największy europejski projekt petrochemiczny w ostatnich 20 latach.

Zakończenie budowy zaplanowano na I kwartał 2024 r., a uruchomienie produkcji na początek 2025 r. PKN Orlen szacuje, że realizacja kompleksu Olefin III przyczyni się do wzrostu wyniku EBITDA grupy o około 1 mld zł rocznie.

To jeden z czterech elementów Programu Rozwoju Petrochemii ogłoszonego w czerwcu 2018 r. W jego ramach oddano już do użytku jedną z najważniejszych dla przyszłości koncernu inwestycji, czyli Centrum Badawczo-Rozwojowe w Płocku. Kolejne dwa zapowiedziane projekty dotyczą budowy kompleksu pochodnych aromatów i zwiększenia zdolności produkcyjnych fenolu. Pierwszy ma powstać we Włocławku, a drugi w Płocku.

Redukcja emisji

Jeszcze w tym półroczu zależna od Orlenu czeska firma Unipetrol odda do użytku instalację do wytwarzania dicyklopentadienu (DCPD), produktu petrochemicznego wykorzystywanego w branżach samochodowej, budowlanej, elektrotechnicznej, medycznej i farmaceutycznej. Ma on zastosowanie m.in. przy produkcji żywic, klejów, barwników, komponentów samochodowych i okrętowych, światłowodów, soczewek, komponentów medycznych, materiałów opakowaniowych czy produktów sanitarnych. Zdolności wytwórcze nowej linii, która powstanie w czeskim Litvinovie, wyniosą 26 tys. ton rocznie. Będą stanowić około jednej czwartej łącznych mocy DCPD w Europie. Co istotne, na Starym Kontynencie jest deficyt tego produktu, a do 2030 r. popyt na niego ma wzrosnąć o 20 proc. Natomiast na rynkach amerykańskich zapotrzebowanie na DCPD może pójść w górę o 40 proc., a w Azji – nawet o 60 proc. Wartość realizowanej w Unipetrolu inwestycji wynosi 831 mln czeskich koron, czyli ponad 150 mln zł.

PKN Orlen kładzie nacisk na ochronę środowiska. Najnowszym przedsięwzięciem w tym zakresie jest budowa instalacji, która umożliwi w płockiej rafinerii dalszą redukcję emisji związków siarki do atmosfery. W związku z tym w lutym podpisano umowę z zależnym Orlen Projektem na jej realizację. Wartość inwestycji określono na około 346 mln zł, a termin zakończenia na połowę 2024 r. Dzięki niej cały zakład produkcyjny w Płocku ograniczy emisję zanieczyszczeń dwutlenku siarki o ponad 20 proc. Będzie to kolejna jednostka obok instalacji odsiarczania spalin, dzięki której wpływ zakładu na środowisko istotnie zmaleje.

Ponadto w ramach działań prośrodowiskowych na jednej z instalacji zrezygnowano ze stosowania mieszanki paliwa gazowo-olejowego i zastąpiono je gazem. Podjęte zostały też inne kroki zmierzające do poprawy efektywności energetycznej części rafineryjnej płockiego zakładu i redukcji zanieczyszczeń.

Instalacje HVO

W tym roku Grupa Orlen buduje instalację HVO (uwodornienia olejów roślinnych) w Płocku, gdzie rozwija innowacyjną technologię, która docelowo ma przyczynić się przede wszystkim do ograniczenia emisyjności paliw transportowych. Powstały produkt końcowy będzie stosowany jako dodatek do oleju napędowego lub paliwa lotniczego JET.

Wydajność instalacji HVO planowana jest na poziomie 300 tys. ton uwodornionego oleju rocznie. To powinno zaspokoić potrzeby płockiej rafinerii na biokomponenty dodawane do diesla i paliwa lotniczego. Całkowity koszt inwestycji szacowany jest na około 600 mln zł. Termin rozpoczęcia produkcji zaplanowano na połowę 2024 r.

Czytaj więcej

Grupa Orlen stawia na innowacyjne i ekologiczne projekty

Z kolei Orlen Unipetrol niedawno uzyskał certyfikację umożliwiającą produkcję petrochemiczną (monomerów i polimerów) z wykorzystaniem uwodornionych olejów roślinnych. Surowcem będą oleje posmażalnicze pochodzące z branży gastronomicznej i hotelarskiej, traktowane dotychczas jako materiały odpadowe. W ramach testów w Litvinovie potwierdzono, że produkty uzyskiwane z użyciem HVO mają takie same właściwości jak materiały w całości wykonane z surowców konwencjonalnych.

Co równie ważne, ich zastosowanie przybliża Grupę Orlen do osiągnięcia neutralności emisyjnej oraz wspiera rozwój gospodarki o obiegu zamkniętym poprzez wykorzystanie surowców z recyklingu. Po pierwszych testach uzyskany został tzw. biocyrkularny polipropylen, tworzywo sztuczne powszechnie wykorzystywane w branży budowlanej, motoryzacyjnej i opakowaniowej. Możliwa będzie też produkcja w analogiczny sposób polietylenu, etylenu czy benzenu. Obecnie Orlen Unipetrol jest w stanie przetwarzać około 5 tys. ton HVO rocznie. Wkrótce te zdolności mają się podwoić.

Rozbudowa biorafinerii

Grupa Orlen zakłada też rozbudowę biorafinerii działających w ramach firmy Orlen Południe. Chodzi m.in. o budowę instalacji bioetanolu drugiej generacji w Jedliczu. Nowe instalacje będą wytwarzać alkohol etylowy otrzymywany z biomasy. Stanowi dodatek do benzyn, przez co może być wykorzystywany w transporcie. Inwestycja w rafinerii w Jedliczu ma być pierwszą tego typu w Polsce i drugą w Europie – pierwsza powstała w Rumunii. Wydajność instalacji wyniesie 25 tys. ton bioetanolu rocznie. Dzięki niej koncern umocni pozycję Polski na europejskim rynku biopaliw nowej generacji. Krajowy bioetanol będzie wytwarzany z surowców niespożywczych, głównie ze słomy zbóż – zapotrzebowanie na słomę szacowane jest na około 150 tys. ton rocznie. Orlen Południe chce ją pozyskiwać od rolników, z którymi planuje nawiązać współpracę.

W ramach inwestycji w Jedliczu powstanie instalacja główna do produkcji bioetanolu oraz elektrociepłownia biomasowa i infrastruktura pomocnicza. Wartość instalacji głównej wyniesie około 550 mln zł. Umowę na jej budowę podpisano z polskim Zarmenem. Z kolei wykonawcą elektrociepłowni biomasowej, o wartości około 170 mln zł, został fiński Valmet Technologies. Prąd i ciepło będą wytwarzana w kotle biomasowym o mocy 48 MW opalanym ligniną, która stanowi produkt uboczny w produkcji bioetanolu. Rocznie spółka będzie pozyskiwała około 90 tys. ton ligniny. Energia w całości będzie przeznaczana na potrzeby powstającego kompleksu.

W następnym kroku powstanie także nowoczesna biogazownia, która ma przetwarzać wywar podestylacyjny, także stanowiący produkt uboczny wytwarzania bioetanolu. Pozyskiwana w ten sposób energia również zasili nową instalację. Planowana jest też modernizacja infrastruktury drogowej i kolejowej wewnątrz zakładu oraz budowa niezbędnej infrastruktury pomocniczej. Tym samym łączna wartość inwestycji ma wynieść 1,12 mld zł. Termin jej ukończona wyznaczono na IV kwartał 2024 r.

Pod koniec ubiegłego roku Orlen Południe podpisał umowę na budowę w Trzebini instalacji do produkcji i destylacji tzw. UCO FAME. Będzie ona przetwarzać oleje posmażalnicze i tłuszcze zwierzęce (około 30 ton rocznie) na estry drugiej generacji (biokomponenty, które będą dodawane do oleju napędowego) oraz glicerynę techniczną. Roczne moce wytwórcze tych produktów będą wynosić odpowiednio 30 tys. ton i 7 tys. ton. Szacowana wartość inwestycji, którą realizuje polska firma inżynieryjna AB Industry, to około 127,5 mln zł. Do użytku ma być oddana w I kwartale 2023 r.

Dzięki realizowanym projektom Orlen Południe wykona kolejny krok w kierunku budowy nowoczesnej biorafinerii. W listopadzie 2021 r. w Trzebini uruchomił największą w Europie instalację do produkcji ekologicznego glikolu. Spółka inwestuje też w program biogazowy, w ramach którego na terenie całego kraju ma powstać sieć biometanowni. Ponadto zbudowała pilotażową instalację do produkcji kwasu mlekowego. Orlen Południe zaangażował się też w rozwój technologii wodorowej. W efekcie w tym roku zostaną realizowane pierwsze dostawy paliwa wodorowego z Trzebini do tankowania autobusów.

Większa produkcja nawozów

Z kolei dla Anwilu najważniejszą inwestycją jest budowa nowej linii nawozowej, która zwiększy zdolności produkcyjne zakładu o blisko 50 proc. i w ten sposób przyczyni się do ograniczenia importu nawozów. To także nowe miejsca pracy. Ten nowoczesny kompleks składający się z instalacji do produkcji kwasu azotowego, instalacji do produkcji roztworu azotanu amonu (tzw. neutralizacja) i instalacji do produkcji nawozów metodą granulacji bębnowej, ma być gotowy do końca tego roku, a uruchomiony na początku 2023. Realizacja tego projektu, szacowanego na ok. 1,3 mld zł, może też umożliwić wzrost zysku operacyjnego EBITDA Anwilu o około 250 mln zł rocznie.

Tekst powstał we współpracy z Orlenem

materiały prasowe

Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc
Surowce i paliwa
Praca w kopalniach coraz mniej efektywna. Zyski górnictwa zamieniły się w straty