ZAK i banki wciąż negocjują

Kędzierzyńska firma wstrzymała budowę kluczowej inwestycji – instalacji kwasu V. Twierdzi, że z powodu złej pogody

Publikacja: 13.01.2010 07:07

Krzysztof Jałosiński, prezes ZAK

Krzysztof Jałosiński, prezes ZAK

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Ubiegłotygodniowe walne zgromadzenie akcjonariuszy ZAK (dawniej Zakłady Azotowe Kędzierzyn), które miało podjąć decyzję w sprawie zabezpieczenia dla kredytu, o jaki stara się firma, zostało kolejny raz przerwane. Ponownie ma się zebrać 21 stycznia.

[srodtytul]WZA przerywane[/srodtytul]

To już druga przerwa w WZA. Po raz pierwszy akcjonariusze ZAK zebrali się w sprawie ustanowienia zabezpieczeń kredytowych 22 grudnia 2009 r. Żadnych decyzji w tej sprawie jednak nie podjęli i postanowili, że zrobią to 6 stycznia. I ten termin okazał się jednak niedobry.Alicja Stronciwilk, kierownik biura PR ZAK, wyjaśniła opóźnienia tym, że zarząd firmy wciąż prowadzi negocjacje z bankami. Oficjalnie ZAK nie podaje, jaką sumę chce od nich pożyczyć.

Jak wynika z naszych informacji, może chodzić o około 400 mln zł. W każdym razie zabezpieczeniem dla kredytu – przyznał przed miesiącem w rozmowie z „Parkietem” Wiesław Skwarko, przewodniczący rady nadzorczej ZAK – miałoby być kilka instalacji stanowiących istotną część majątku spółki.

– Ufamy, że WZA, działając w interesie ZAK, podejmie decyzję w sprawie zabezpieczenia kredytu w takim terminie, który umożliwi podpisanie umowy i nie spowoduje negatywnych konsekwencji dla spółki – wyjaśniła Stronciwilk.

[srodtytul]Zawiniła sroga zima[/srodtytul]

Tymczasem – jak dowiedział się „Parkiet” – prace przy budowie kluczowej dla przedsiębiorstwa instalacji kwasu V zostały przerwane. Powód? Kierownik biura PR ZAK przekonuje, że zawiniły trudne warunki atmosferyczne, uniemożliwiające realizację robót. Czy nic więcej? Na to pytanie nie uzyskaliśmy wczoraj odpowiedzi ZAK.

Głównym wykonawcą instalacji kwasu V w ZAK jest czeska firma Chemoprojekt. Jej przedstawiciel mówił nam kilka tygodni temu, że zleceniodawca zalega z zapłatą za prace. Miało wtedy chodzić o sumę 10 mln euro. Właśnie z powodu tych zaległości Czesi mieli już w połowie listopada 2009 r. wstrzymać część robót. ZAK twierdził, że wykonawca realizuje prace zgodnie z harmonogramem. Przyznał jednak, że zalega z opłatami wobec Chemoprojektu, ale tylko za jeden miesiąc, i w ciągu kilku dni zostaną one uregulowane.– Sprawę uznaję już za rozwiązaną – powiedział nam wtedy Wiesław Skwarko.

[srodtytul]Wkrótce nowe informacje [/srodtytul]

ZAK to, obok Azotów Tarnów i Ciechu, jedna z trzech spółek, które wchodzą w skład prywatyzowanej właśnie tzw. I grupy chemicznej.Nafta Polska, która w imieniu Ministerstwa Skarbu Państwa prowadzi sprzedaż firm, pod koniec 2009 r. otrzymała wiążące oferty od kilku inwestorów. Ilu ich jest, a także ile podmiotów chce nabyć wystawione przedsiębiorstwa, nie zdradzono.

– Trwa ocena złożonych ofert – powiedział wczoraj Krzysztof Mering, rzecznik prasowy Nafty Polskiej. – Myślę, że nowych informacji na temat procesu prywatyzacji można oczekiwać po 20 stycznia – dodał. Nie potrafił jednak powiedzieć, czy będzie to etap wyboru inwestora dla którejkolwiek ze spółek.

Surowce i paliwa
KGHM inwestuje w gospodarkę obiegu zamkniętego
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Surowce i paliwa
Bumech z wysoką stratą. Spółka nadal walczy o przetrwanie
Surowce i paliwa
Bogdanka mówi o braku równych szans na rynku węgla
Surowce i paliwa
Prezes KGHM: Unia Europejska jest i będzie dla KGHM kluczowym rynkiem
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Surowce i paliwa
JSW widzi zagrożenia finansowe, ale chce je minimalizować
Surowce i paliwa
Nowa instalacja Orlenu na Litwie powstaje w bólach