Akcjonariusze Odlewni entuzjastycznie zareagowali na wiadomość o zawarciu przez zarząd porozumienia z bankami wierzycielami opcyjnymi. Spółka notowana jest na fixingach - bieżący kurs (nietransakcyjny) to 2 zł, o 30 proc. powyżej kursu odniesienia.

Starachowicka firma zawarła porozumienie z pięcioma bankami, którym z tytułu opcji była winna 102 mln zł: BGŻ, Bankiem Handlowym w Warszawie, Fortisem, ING oraz Millennium. Strony ustaliły warunki układu i banki zobowiązały się zatwierdzić go w głosowaniu wierzycieli. Aż 51 proc. długu banki zgodziły się Odlewniom umorzyć. Pozostałą kwotę firma odda częściowo w gotówce (25,5 mln zł) a częściowo w akcjach nowej emisji (24,5 mln zł).

Papiery dla banków mają stanowić 39,4 proc. w podwyższonym kapitale. Można więc szacować, że na nową emisję będzie się składać około 8,15 mln papierów obejmowanych po około 3 zł. Udział głównego akcjonariusza - menedżerskiej spółki OP Invest - skurczy się z 44,3 do prawie 27 proc.

Strony ustaliły, że w ciągu 18 miesięcy od uprawomocnienia się postanowienia sądu o zatwierdzeniu układu żaden z sygnatariuszy porozumienia nie będzie dysponować akcjami Odlewni bez zgody pozostałych. OP Invest będzie obowiązywać dłuższy lock-up. Porozumienie zakłada również wspólną sprzedaż akcji przez sygnatariuszy wybranemu inwestorowi.