PGNiG dużo wyda na złoża i dystrybucję

Koncern w latach 2017–2022 chce zainwestować ponad 34 mld zł. W tym czasie średnioroczna EBITDA planowana jest na poziomie 5,6 mld zł.

Publikacja: 15.03.2017 05:09

PGNiG, kierowane przez Piotra Woźniaka, chce mocno zwiększyć wydobycie ropy i gazu za granicą.

PGNiG, kierowane przez Piotra Woźniaka, chce mocno zwiększyć wydobycie ropy i gazu za granicą.

Foto: Archiwum

We wtorek rano kurs akcji Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa spadał nawet o 7,8 proc., do 5,78 zł. Stosunkowo duża wyprzedaż mogła być efektem opublikowania nowej strategii, a konkretnie zawartych w niej nie najlepszych prognoz dotyczących zysków. Koncern podał, że w latach 2017–2022 chce wypracowywać 5,6 mld zł średniorocznego wyniku EBITDA. To dość mało, zważywszy, że w ostatnich dwóch latach oscylował on w pobliżu 6 mld zł.

Prognozowany spadek zysków może być rezultatem zniżki cen gazu. PGNiG spodziewa się, że o ile w tym roku błękitne paliwo będzie kosztować średnio około 80 zł za 1 MWh, o tyle w 2022 r. już tylko 60 zł. W tym czasie spółka spodziewa się też nieznacznego spadku cen prądu. Jedynie kurs ropy może wzrosnąć.

Dopiero w latach 2023–2026 firma oczekuje zwyżki średniorocznego EBITDA do 9,2 mld zł. Prognozuje, że w tym czasie mocno pójdą w górę ceny ropy, gazu i prądu. Ponadto do poprawy wyników mają przyczynić się inwestycje.

Miliardowe inwestycje

– W latach 2017–2022 chcemy zainwestować łącznie ponad 34 mld zł. Blisko połowa nakładów dotyczyć będzie obszaru poszukiwań i wydobycia ropy i gazu – mówi Piotr Woźniak, prezes PGNiG. W sześć lat koncern chce przeznaczyć na ten cel około 15 mld zł. Wydatki obejmą zarówno prace poszukiwawczo-wydobywcze na już posiadanych koncesjach, jak i potencjalne akwizycje.

Koncern gros środków zamierza zainwestować w Norwegii i Polsce. Przewiduje, że w tym roku jego udokumentowane zasoby ropy i gazu wyniosą w grupie 896 mln boe (baryłki ekwiwalentu ropy). Pod koniec 2022 r. mają być już o 35 proc. większe niż teraz.

Będzie to przede wszystkim efekt odkrycia i pozyskania nowych złóż na rynkach zagranicznych. W kraju zasoby ropy i gazu istotnie się nie zmienią. Mocno, bo o 41 proc., powinno wzrosnąć wydobycie. O ile w tym roku szacowane jest na 39 mln boe, o tyle w 2022 już na 55 mln boe. Również w tym przypadku będzie to efekt wzrostu produkcji na rynkach zagranicznych.

Drugim segmentem pod względem wielkości planowanych inwestycji jest dystrybucja gazu. PGNiG chce na ten cel przeznaczyć 10 mld zł. – Wybudujemy łącznie ponad 300 tys. nowych przyłączy gazowych. W efekcie za sześć lat z gazu będzie mogło korzystać dodatkowo około miliona osób – twierdzi Radosław Bartosik, wiceprezes ds. operacyjnych PGNiG.

Dywersyfikacja dostaw

W strategii na lata 2017–2022 z perspektywą do 2026 r. jako cel nadrzędny PGNiG wyznaczyło sobie wzrost wartości grupy oraz zapewnienie jej stabilności finansowej. Chce go realizować m.in. poprzez budowę zdywersyfikowanego i konkurencyjnego portfela dostaw gazu po roku 2022 r. Wtedy wygasa kontrakt jamalski z Gazpromem.

Firma stawia na mocny wzrost importu surowca ze złóż norweskich oraz LNG poprzez terminal w Świnoujściu. PGNiG podpisało właśnie z koncernem Qatargas umowę dodatkową do obowiązującej długoterminowej umowy na dostawy LNG. W efekcie łączny import surowca do Polski wzrośnie do 2 mln ton, czyli do około 2,7 mld m sześc. gazu po regazyfikacji. Nowa umowa wejdzie w życie od stycznia 2018 r. i będzie obowiązywać do czerwca 2034 r. Początkowo, czyli w latach 2018–2020, dostawy będą nieco większe, gdyż wzrosną do 2,17 mln ton LNG rocznie, czyli do około 2,9 mld m sześc. gazu. W ocenie zarządu PGNiG warunki cenowe umowy dodatkowej są satysfakcjonujące w kontekście realizacji przez grupę nowej strategii i mogą pozytywnie wpłynąć na jej wyniki. Spółka nie ujawnia jednak, czy ceny w tym kontrakcie będą oparte na kursie ropy czy gazu.

– PGNiG zdecydowanie stawia na rozwój portfela LNG oraz aktywną obecność na międzynarodowym rynku skroplonego gazu. To istotne wsparcie dla realizacji naszej strategii dywersyfikacji dostaw gazu do Europy Środkowo-Wschodniej – dodaje Woźniak.

[email protected]

Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc
Surowce i paliwa
Praca w kopalniach coraz mniej efektywna. Zyski górnictwa zamieniły się w straty