Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Piotr Woźniak, prezes PGNiG, chce, by przez łącznik z Danią od 2022 r. do Polski płynęło 2,5 mld m sześc. gazu rocznie.
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo czeka w ciągu najbliższych dwóch lat skokowy wzrost wydobycia na Norweskim Szelfie Kontynentalnym – twierdzą analitycy. Ich zdaniem, aby zwiększać jednak ilość pozyskiwanej tam ropy, a zwłaszcza gazu, spółka powinna zdecydować się na zakup nowych koncesji. Obecnie koncern ma w tym regionie udziały w pięciu złożach. A plan jest taki, by wydobyty z nich surowiec transportować do Polski.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Shell oświadczył w czwartek, że nie ma zamiaru składać oferty na będącego w opałach brytyjskiego konkurenta BP po tym, jak „Wall Street Journal” doniósł o rozmowach o przejęciu między dwoma gigantami naftowymi.
Orlen ma wdrożone mechanizmy pozwalające na elastyczne reagowanie na zmieniające się warunki rynkowe. Również Unimot dostosowuje politykę handlową do zmieniających się trendów. Jedynie MOL nic nie komunikuje w tej sprawie.
Nie może być inaczej, gdyż sam Katar zapewnia około 20 proc. globalnych dostaw LNG, a ich zastąpienie innymi nie jest dziś możliwe. Jak zapewniają analitycy i Orlen, nasz kraj – dzięki dywersyfikacji – znajduje się jednak w dość dobrej sytuacji.
Od wtorku, 24 czerwca, przewidywane są dwucyfrowe podwyżki cen paliw w rafineriach. Ale na niektórych stacjach jeszcze można zatankować płacąc poniżej 6 zł za litr. Trzeba się jednak pospieszyć.
Jak można się było spodziewać po zbombardowaniu irańskich instalacji jądrowych przez Amerykanów ceny ropy wzrosły. Ale rynek wyraźnie czeka na reakcję Teheranu.
Analitycy przypuszczają, że KGHM będzie chciał przeznaczyć wiele miliardów złotych na rozbudowę już funkcjonujących w Polsce kopalń i budowę nowej. To pozwoli jedynie na utrzymanie produkcji na dotychczasowym poziomie.