Wiele wskazuje jednak na to, że to nie koniec emocji dla inwestorów na rynku miedzi, a dopiero ich początek. W bieżącym tygodniu siły popytu i podaży będą się ścierać w obliczu istotnych informacji fundamentalnych, które pojawią się na rynku tego metalu. Z jednej strony, negatywny wpływ na ceny miedzi mają obawy o spadek popytu na ten surowiec w Chinach. Dzisiaj w tym kraju ogłoszony został zamiar zamknięcia około tysiąca firm przemysłowych z okolic Pekinu do roku 2020 ze względu na program walki ze smogiem oraz wsparcia innych regionów kraju. To jednak budzi pytania o to, czy taki ruch nie ograniczy ogólnej aktywności spółek przemysłowych w Chinach i, tym samym, nie przyczyni się do spadku popytu na miedź. Dodatkowo, w bieżącym tygodniu mają pojawić się odczyty PMI dla przemysłu w Chinach za lipiec, przy czym rynek oczekuje, że będą one rozczarowujące, co również negatywnie wpływa obecnie na notowania miedzi.
Z drugiej strony, jeśli powyższe dane nie okażą się tak słabe, jak zakładają inwestorzy, to cena miedzi może odbić w górę. Jeszcze większy pozytywny efekt na notowaniach tego metalu może wywołać potencjalny strajk w kopalni Escondida w Chile – największej kopalni miedzi na świecie. Jak podaje Reuters, związki zawodowe odrzuciły finalną propozycję płacową ze strony zarządu spółki BHP Billiton, będącej operatorem kopalni, co oznacza, że najprawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu odbędzie się głosowanie dotyczące rozpoczęcia strajku. Jeśli taki protest miałby miejsce, a tym bardziej, jeśli przedłużyłby się na kilka tygodni, wyraźnie wpłynąłby na spadek wydobycia miedzi i, tym samym, wsparłby notowania tego metalu na globalnym rynku.
KAWA
Cena kawy blisko tegorocznych minimów.
Poprzedni tydzień na rynku kawy zakończył się spadkiem notowań tego surowca. Nie jest to zresztą żadna nowość na tym rynku, na którym trend spadkowy trwa już od wielu miesięcy, a nawet lat. Największym wyzwaniem rynku kawy już od wielu lat jest walka z nadpodażą tego surowca, która przyczynia się do presji spadkowej na notowaniach kawy.