ZŁOTO
Odreagowanie spadkowe cen złota.
Poprawa sentymentu na globalnych rynkach finansowych na początku bieżącego roku sprzyja lepszej sytuacji na indeksach akcji oraz na niektórych surowcach powiązanych z koniunkturą, takich jak ropa naftowa czy miedź. Niemniej, na rynkach metali szlachetnych, po silnej końcówce minionego roku, sytuacja w ostatnich dniach trochę się pogorszyła. O ile tzw. białe metale szlachetne, częściej wykorzystywane w przemyśle, radzą sobie nieźle (notowania palladu wybiły się na nowe rekordy historyczne w ostatnich dniach), to gorzej wygląda sytuacja na złocie, traktowanym jako jedno z podstawowych aktywów uznawanych za „bezpieczną przystań".
Jeszcze pod koniec poprzedniego tygodnia cena złota otarła się o poziom 1300 USD za uncję, jednak od tego czasu notowania kruszcu spadają. Wynika to z faktu, że w obliczu mniejszej awersji inwestorów do ryzyka, powiązanej z nadziejami na polepszenie relacji polityczno-gospodarczych pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami, złoto stało się dla inwestorów mało atrakcyjną alternatywą.