Daniel Obajtek jest ulubionym prezesem przewodniczącego PiS Jarosława Kaczyńskiego – mówi powszechna już na rynku opinia. Sam zresztą temu nie zaprzecza, przyznając w niedawnym wywiadzie dla „Parkietu", że obaj spotykają się i rozmawiają o Polsce i o gospodarce. Widać to też po decyzjach podejmowanych przez Obajtka. Gdy ten mówił, że Orlen nie będzie inwestował w elektrownię atomową, to plany resortu energii w tym zakresie musiały zostać zmienione.
Obajtek funkcję prezesa płockiego koncernu objął dokładnie 6 lutego 2018 r. Niecałe trzy tygodnie później podpisał z Krzysztofem Tchórzewskim, ministrem energii reprezentującym Skarb Państwa, list intencyjny dotyczący rozpoczęcia procesu przejęcia kontroli kapitałowej nad Grupą Lotos. Był to pierwszy konkretny dokument podpisany w tej sprawie, mimo że o potencjalnej fuzji mówiło się i analizowało ją już wiele lat wcześniej. Do dziś spółka złożyła w Komisji Europejskiej wersję roboczą wniosku o koncentrację i cały czas prowadzi badanie due diligence. Liczy, że do połączenia dojdzie w tym roku. Celem jest stworzenie silnego, zintegrowanego koncernu zdolnego do lepszego konkurowania na rynkach międzynarodowych i odpornego na wahania rynkowe.
Decyzja dotycząca realizacji drugiej sztandarowej dla przyszłości Orlenu inwestycji również została szybko podjęta, bo zaledwie po czterech miesiącach od objęcia przez Obajtka funkcji szefa spółki. Co więcej, program rozwoju petrochemii, o wartości ok. 8,3 mld zł, jest historycznie największym tego typu przedsięwzięciem w grupie. Dzięki niemu do 2023 r. mają być łącznie zrealizowane cztery inwestycje w Płocku i we Włocławku, które rocznie dadzą 1,5 mld zł dodatkowego zysku EBITDA.
Plany na kolejny rok
Ważnych decyzji dla rozwoju koncernu było zdecydowanie więcej. – Zarządzanie firmą o tak wyjątkowym znaczeniu nie tylko z uwagi na skalę działania, ale też strategiczną rolę w budowaniu siły polskiej gospodarki wiąże się ze szczególną odpowiedzialnością wobec wszystkich grup interesariuszy. Dlatego obejmując funkcję prezesa PKN Orlen, zadeklarowałem, że moim priorytetem jest wzmacnianie pozycji koncernu w kraju i za granicą oraz wzrost wartości dla akcjonariuszy – mówi Obajtek.