Dane Agencji Rozwoju Przemysłu nie pozostawiają wątpliwości: na światowych rynkach ceny spadają od dobrych siedmiu miesięcy, w Polsce trend jest odwrotny. W stosunku do marca ceny węgla kamiennego dla energetyki wzrosły w Polsce o 1 proc., węgiel dla ciepłownictwa drożał nawet szybciej – o 2,8 proc. Najlepiej widać ten trend w ujęciu rocznym: węgiel dla energetyki był w kwietniu droższy o 10 proc. niż rok wcześniej. W przypadku węgla dla ciepłownictwa było to 6 proc.
Te wzrosty zaskakują tym bardziej, że ceny tego surowca na rynkach światowych spadają. Najlepiej to widać na przykładzie indeksu ARA, czyli cen w portach Amsterdam, Rotterdam i Antwerpia. Tam węgiel był w kwietniu tańszy o 13 proc. w porównaniu do tego samego miesiąca 2018 r.
– Na świecie rynek węgla jest o wiele bardziej płynny niż nasz rodzimy – mówi w rozmowie z „Parkietem" Paweł Puchalski, analityk Santander. – Wyjaśnieniem różnicy między trendami na rynkach światowych, a rynkiem polskim jest fakt, że polskie spółki wydobywcze sprzedają węgiel polskim odbiorcom w oparciu o długoterminowe umowy oparte o formuły cenowe – dodaje.
– Wysoka cena węgla wspiera PGG – kontynuuje Puchalski. – Podejrzewam, że gwałtowne obniżenie się ceny mogłoby pogorszyć sytuację finansową największego europejskiego producenta węgla. Trzeba zauważyć, iż Zarząd PGE spodziewa się płaskich cen węgla w 2020 roku (r/r), co dodatkowo wspiera tezę o oderwaniu się polskich cen węgla od benchmarków światowych i europejskich – podsumowuje.
Od rozmówców z branży można usłyszeć, że specyfiką polskiej gospodarki jest to, iż po obu stronach stołu, przy którym negocjuje się ceny, siadają przedstawiciele państwowych koncernów wydobywczych i państwowych firm energetycznych. W efekcie kształtowane są ceny, które pozwalają udowodnić, że polskie górnictwo w swojej obecnej postaci wciąż jest dochodowe. Teoretycznie, można też usłyszeć argument, że ceny z indeksu ARA są tak niskie, bo nie doliczono do nich kosztów transportu. Cóż, ceny pojawiające się w zestawieniach ARP też nie obejmują kosztów transportu. Trendy, tu i tam, pozostają jednoznaczne.