Z pewnością kluczowym czynnikiem mogącym zadecydować o trendach na rynku złota w kolejnych tygodniach, są komunikaty ze strony kluczowych banków centralnych. Dzisiaj informacje na temat planów dotyczących dalszej polityki monetarnej w strefie euro przedstawi Europejski Bank Centralny, natomiast w przyszłym tygodniu analogiczny komunikat ma pojawić się ze strony amerykańskiego Fedu. Dla wyceny USD ważny jest naturalnie dopiero ten drugi – dlatego niewykluczone, że okres braku wyraźnego kierunku cen złota przedłuży się jeszcze na okres najbliższego tygodnia.
Obecnie na rynku złota widać, że niektórzy inwestorzy wolą zredukować swoją ekspozycję na rynku złota przed komunikatem Fed, zamykając długie pozycje na tym rynku. Niemniej, szanse na dalszy wzrost cen złota są coraz większe, zwłaszcza w obliczu ostatnich słabych danych makro z kluczowych gospodarek świata i związanych z nimi oczekiwaniach dotyczących znacznego cięcia stóp procentowych przez Fed.
SOJA
Przytłumiony optymizm inwestorów na rynku soi.
Ostatni miesiąc na rynku amerykańskiej soi w zasadzie nie wniósł żadnych istotnych zwrotów akcji. Notowania soi w Stanach Zjednoczonych tym czasie poruszały się w nerwowej konsolidacji w rejonie 9,00-9,30 USD za buszel. Sytuacja na wykresie cen soi w USA w dużej mierze obrazuje nastroje inwestorów, które można ocenić jako mieszane.
Optymistycznym akcentem w ostatnich dniach były informacje o wznowieniu negocjacji handlowych pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Państwo Środka poinformowało nawet o udzieleniu wyłączeń z podwyższonych ceł na niektóre dostawy soi z USA (wynoszące co najwyżej 3 mln ton, z terminem dostawy do końca grudnia br.).
Niemniej, wśród inwestorów na rynku soi panuje ostrożny optymizm. Nie jest tajemnicą, że relacje amerykańsko-chińskie są w ostatnich latach skomplikowane, a sama chęć do rozmów nie wystarczy, aby wypracować trwały kompromis – co zresztą pokazały już fiaska wcześniejszych rund negocjacji. Ponadto, importerzy soi w Chinach są coraz mniej chętni na kupowanie amerykańskiej soi właśnie ze względu na niestabilność relacji handlowych pomiędzy tymi krajami. A więc nawet jeśli warunki importu będą lepsze, to i tak nie zniechęci to chińskich importerów do poszukiwań nowych dostawców spoza USA.