Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Od kilku lat na świecie rośnie liczba stacji tankowania samochodów wodorem. W najbliższych latach znaczenie tego paliwa nadal powinno rosnąć m.in. z powodów ekologicznych. W transporcie wodór z czasem może nawet wyprzeć z rynku paliwa powstałe na bazie surowców kopalnianych, takich jak ropa naftowa i gaz ziemny. Zanim to jednak nastąpi, muszą powstać technologie, które umożliwią tanią produkcję wodoru używanego do napędu samochodów. Chodzi o paliwo do zasilania ogniw wodorowych napędzających silnik elektryczny o czystości 99,999 proc. TRF
Jak dotychczas stacje paliw, na których można zatankować wodór, zlokalizowane są na czterech kontynentach. Najwięcej jest ich w Azji. Tam też nastąpił w ubiegłym roku największy przyrost tego typu instalacji. Kolejna jest Europa, następnie Ameryka Północna i z jednym obiektem stawkę zamyka Australia. Ten rok powinien przynieść dalszy istotny wzrost na każdym z tych obszarów. Co więcej, kolejnym kontynentem, na którym pojawi się pierwsza stacja tankowania wodoru, będzie zapewne Afryka. Jej budowa planowana jest na hiszpańskiej wyspie Teneryfa. TRF
Na koniec ubiegłego roku najwięcej stacji tankowania wodoru miała Japonia. Na kontynencie azjatyckim istotną ich liczbą dysponowały również Chiny i Korea Południowa, przy czym w Państwie Środka były one wykorzystywane prawie wyłącznie do tankowania autobusów i samochodów ciężarowych. W Europie zdecydowanym liderem są Niemcy. Już znacznie dalej znajdują się takie kraje jak: Francja, Dania, Holandia i Szwecja. Z kolei w Ameryce Północnej kluczowym rynkiem są USA, a dokładniej Kalifornia, stan na terenie którego znajduje się 49 stacji tankowania wodoru. TRF
Polska produkuje rocznie ok. 1 mln ton wodoru. Głównymi jego wytwórcami i jednocześnie konsumentami są kolejno: Grupa Azoty, PKN Orlen, Lotos i JSW. Produkcja w naszym kraju prowadzona jest w oparciu o surowce kopalniane, a tym samym istotnie przyczynia się do emisji gazów cieplarnianych. Co więcej, wytwarzany wodór to paliwo z dużą domieszką innych pierwiastków i związków. Aby nadawał się do zastosowania w transporcie, musi zostać oczyszczony. Pierwsza instalacja, która to umożliwi, powinna powstać jeszcze w tym roku. TRF
Wodór to jeden z tych surowców, z którymi cały świat wiąże ogromne nadzieje. Zapewnia najczystsze i najwydajniejsze spalanie, w wyniku którego powstają tylko energia i woda. Tym samym doskonale wpisuje się w globalne trendy związane z walką o ochronę klimatu i środowiska. Z tego też powodu rozwój technologii związanych z produkcją, magazynowaniem, przesyłaniem i wykorzystywaniem wodoru na różne cele cieszy się coraz większym zainteresowaniem biznesu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Mijają trzy lata od finalizacji fuzji obu koncernów. Z licznych korzyści, jakie miała przynieść akcjonariuszom i Polsce wyszło niewiele. Nawet o tych już uzyskanych koncern informuje w sposób lakoniczny i mało przekonujący.
Mimo braku oznak ożywienia w europejskich gospodarkach zarząd Grupy Kęty nie widzi zagrożenia dla realizacji całorocznej prognozy wyników.
Dotychczas grupa składała zamawiającym około 500 zleceń rocznie. Po I półroczu było ich tylko nieco ponad 100. Słabo wygląda sytuacja w biznesie usług dla gazownictwa i związanych z OZE. Duże nadzieje wiązane są z kolei z obróbką metali.
Celem grupy jest zwiększenie udziału działalności środowiskowej w strukturze wyników oraz mocy przetwórczych w istniejących zakładach. Zarząd stawia też na wzrost efektywności operacyjnej i redukcję kosztów.
Dzięki nowelizacji ustawy o podatku od wydobycia niektórych kopalin, KGHM powinien w 10 lat „zaoszczędzić” ponad 10 mld zł. Warunkiem są jednak inwestycje w nowe złoża rud miedzi i srebra zlokalizowane na terenie naszego kraju.
Mimo chwilowo niesprzyjających warunków zewnętrznych węgierski koncern wierzy, że w średnim terminie sytuacja ulegnie poprawie. W efekcie dużo inwestuje i dąży do wytwarzania produktów chemicznych o wysokiej wartości dodanej.