– Zgodnie z zaktualizowaną strategią zamierzamy aktywnie zaangażować się również w produkcję biopaliw, a szczegóły zostaną ogłoszone niebawem. Docelowo, do 2030 r., produkcja zaawansowanych biopaliw w grupie powinna przekroczyć 100 tys. ton w dwóch lub więcej etapach – mówi Gabriel Szabó, wiceprezes wykonawczy biznesu downstream MOL Group. Dodaje, że prowadzony jest przegląd dostępnych opcji w zakresie technologii i lokalizacji. Pod uwagę brane są m.in. zakłady koncernu w chorwackim Sisaku.

Węgrzy duże nadzieje wiążą też z recyklingiem tworzyw sztucznych. W 2020 r. wykonali pierwsze testy produkcyjne. Powstały produkt będzie służył do wytwarzania sztywnych opakowań. Potencjalni klienci w Polsce i Austrii już potwierdzili, że jakość tworzyw otrzymanych z recyklingu jest zbliżona do tych powstających bezpośrednio z przerobu ropy. Masowa produkcja powinna ruszyć w najbliższych latach. – Prowadzony przez grupę program recyklingu plastiku zaprojektowano tak, by zwiększyć poziom produkcji z obecnych 10 tys. ton rocznie do ok. 100 tys. ton w 2030 r. Program obejmuje trzy kluczowe obszary oparte na dostępnych technologiach: recykling mechaniczny, rozwój recyklingu opartego na rozpuszczalnikach w regionie Europy Środkowo-Wschodniej oraz recykling chemiczny na poziomie powyżej 50 tys. ton – informuje Szabó. Przypomina, że w czerwcu 2020 r. firma rozpoczęła produkcję gumy bitumicznej w Zalaegerszeg na Węgrzech. Wydajność linii to 20 tys. ton rocznie. Dzięki wykorzystaniu opatentowanej technologii będzie tam przetwarzanych ok. 0,5 mln zużytych opon, czyli ok. 8–10 proc. tego typu odpadów powstających rocznie na Węgrzech.

Koncern chce też do 2026 r. uruchomić pierwszy projekt dotyczący wychwytywania i przechowywania CO2. Informuje, że dotychczas zidentyfikował swoje możliwości w tym zakresie na poziomie 70 mln ton, co stanowi odpowiednik emisji całego węgierskiego transportu samochodowego lub emisji MOL Group przez dziesięć lat. Na razie koncern planuje, że do 2030 r. zredukuje swoją emisję CO2 o 30 proc. TRF