AUD/NZD
Siła dolara nowozelandzkiego w końcówce marca miała korekcyjny charakter. Relatywne zachowanie cen surowców ważnych dla gospodarek obu krajów i tendencje w polityce ich banków centralnych faworyzują powrót do zwyżek.
Soja (CBOT)
Krótka pozycja na majowym kontrakcie (Bloomberg: S K6 Comdty). Wyjście cen na półroczne szczyty ponad 910 USD za buszel to naszym zdaniem w świetle rekordowych zbiorów w USA i Brazylii oraz drugich najwyższych w Argentynie dobra okazja do odnawiania krótkich pozycji.
Euro Stoxx Banks
Sektor surowcowy i paliwowy napędzał odbicie w drugiej części I kwartału. Czas na zmianę lidera – korzystnie wycenianym instytucjom finansowym sprzyja także polityka EBC i zapowiedź odejścia od dalszych cięć stóp procentowych.
Marcin Kiepas, Admiral Markets
USD/PLN
Dolar jest najtańszy od 5,5 miesiąca, pora na odbicie. Krajowe impulsy wzmacniające złotego się wyczerpują, dyskontowanie mniejszej liczby podwyżek stóp przez Fed powinno się zakończyć, a nastawienie do rynków wschodzących w kwietniu powinno się pogorszyć.
Złoto
Podtrzymujemy „short" w przypadku złota. Zakładamy, że w kwietniu nastąpi ciąg dalszy zapoczątkowanej w połowie marca realizacji zysków.
WIG20
Po 2,5-miesięcznej zwyżce, która wywindowała indeks WIG20 o 20 proc., w kwietniu oczekujemy zwykłej realizacji zysków, która powinna korelować z podobną realizacją zysków na rynku surowców i innych rynkach wschodzących.
Kamil Maliszewski, DM mBanku
AUD/USD
Marzec był miesiącem silnego osłabienia dolara ze względu na gołębią retorykę Fedu. Uważamy jednak, że dobre dane z gospodarki USA będą ograniczały ewentualne straty USD. Natomiast odbicie cen surowców pomagające dolarowi australijskiemu powinno wyhamować.
Pszenica
Sucha pogoda oraz niskie temperatury w niektórych rejonach upraw w USA prawdopodobnie pogorszą jakość i wielkość zbiorów. Dodatkowo podaż może zostać ograniczona przez spadek obszaru zasiewu wiosennej odmiany pszenicy.
IBEX-35
Zakładamy, że działania EBC będą pozytywnie odbijać się na cenach ryzykownych aktywów w strefie euro. Szczególnie w przypadku krajów takich jak Hiszpania, gdzie nowe rundy finansowania (TLTRO) dla banków były potrzebne.
Marcin Sulewski, Bank Zachodni WBK
USD/JPY
Gołębie sygnały z Fedu i brak dalszego poluzowania polityki pieniężnej w marcu przez BoJ umocniły jena do dolara. Ruch spadkowy USD/JPY wydaje się jeszcze rozwijać, dlatego zakładam jego kontynuację w najbliższych tygodniach.
Ropa Brent
Eksporterzy ropy odczuwają negatywne skutki spadku ceny i na spotkaniu w połowie kwietnia będą dyskutować nad ograniczeniem produkcji. Poza tym od dołka kurs Brenta narysował cztery fale i po trwającej złożonej „czwórce" nastąpić może atak na lokalny szczyt.
FTSE 100 Index
Sądzę, że rynek przereagował, obawiając się Brexitu. Nawet mimo tego czynnika ryzyka, FTSE wygląda lepiej niż choćby DAX czy CAC40. Sądzę, że trend spadkowy osiągnął już maksimum siły i trwające od połowy lutego odbicie może być kontynuowane.
Marek Rogalski, DM BOŚ
EUR/TRY
Kwiecień w Turcji będzie obfitować w kluczowe lokalne wydarzenia (projekt nowej konstytucji i wygasająca 19 kwietnia kadencja obecnego szefa banku centralnego, skonfliktowanego z otoczeniem Erdogana), które raczej nie pomogą lirze.
Złoto
Za nami najlepszy kwartał od trzech dekad, jednak zwyżki bazowały głównie na emocjonalnej reakcji na sytuację na rynkach akcji oraz słowach przedstawicieli Fedu. Obecnie notowania mają problem z wyznaczeniem nowego maksimum, a długoterminowy trend pozostaje spadkowy.
WIG20
Kontrakty na WIG20 wyszły z ponad 30-tygodniowej fali spadkowej. Układ techniczny i zasięgi Fibonacciego pozwalają na ruch do zakresu 1978–2163 pkt, ale przy podtrzymaniu wsparcia 1807 pkt.
Krzysztof Wańczyk, ING Securities
USD/JPY
Po ostatniej wypowiedzi przewodniczącej Fedu Janet Yellen spadło prawdopodobieństwo kolejnej podwyżki stóp w kwietniu z 38 do 28 proc., dlatego dolar może stracić na wartości.
Gaz ziemny
Na rynku gazu nastąpiła zmiana trendu na wzrostowy, co jest pokłosiem wzrostu cen innych energetycznych paliw, w tym ropy naftowej. Jest szansa na kontynuację odbicia, jeśli na rynku ropy trend nie ulegnie załamaniu.
Nikkei 225
Umacniający się jen ogranicza zyski japońskich spółek nastawionych na eksport (silna waluta zmniejsza konkurencyjność japońskich towarów na rynkach zagranicznych – red.), dlatego giełda w Tokio może zaliczyć kolejną falę spadku.
Pytania do Marcina Sulewskiego, analityka Banku Zachodniego WBK
W którym kierunki podąży kurs EUR/USD? Co podpowiada technika, a co mówią fundamenty?
Nie oczekuję wznowienia impulsu spadkowego EUR/USD, a tym bardziej osiągnięcia parytetu. W poprzednich miesiącach rynek dość agresywnie wyceniał podwyżki stóp w USA, które teraz, po pierwsze, oddalają się w czasie (oczekuję dwóch po 25 pkt baz. w IV kw. 2016 r.), a po drugie, ich możliwa liczba w tym roku spadła również w ocenie samych amerykańskich bankierów centralnych. Może to ograniczać potencjał do aprecjacji dolara. Jednocześnie EBC będzie się starał nie dopuścić do nadmiernej aprecjacji euro. W ostatnich tygodniach górą w walce o słabszą walutę jest Fed, dlatego widzę szansę, by w tym roku EUR/USD zbliżył się w okolice lokalnego szczytu z sierpnia 2015 r. na ok. 1,17.
W ciągu ostatnich tygodni złoty umacniał się względem euro, dolara i franka. Czy jest przestrzeń do dalszej aprecjacji?
W ostatnich tygodniach złotemu sprzyjał dość dobry globalny nastrój, krajowa polityka (gdzie kontrowersyjne dla rynku pomysły zeszły na drugi plan), a RPP wydaje się zgodna co do tego, że stopy NBP nie będą obniżane. Jeśli nastrój na świecie nie pogorszy się gwałtownie, to w krótkim terminie złoty powinien pozostać mocny, ale mniej korzystnie rysują się jednak perspektywy na kolejne miesiące. Okres wakacyjny jest statystycznie niezbyt korzystny dla złotego, a w drugiej połowie na rynku mogą się pojawić obawy o przyszłoroczny budżet. Poza tym, wciąż nierozwiązana jest kwestia kredytów walutowych, co może ograniczać potencjał do aprecjacji. Poza tym, maj i lipiec to decyzje trzech największych agencji ws. polskiego ratingu.
A jak interpretować ostatni impuls wzrostowy w wykonaniu WIG20? Czy to przymiarki do hossy?
Zwyżki WIG20 to w części wynik odreagowania po silnej przecenie banków. Szacunki KNF mówiące o znacznych stratach sektora bankowego w przypadku wprowadzenia obecnego projektu konwersji walutowych kredytów hipotecznych sprawiły, że rynek zaczął z nadzieją oczekiwać, że nie zostanie on w tym kształcie wprowadzony w życie. Trwające od początku roku zwyżki narysowały najdłuższą falę w górę w trwającym od kwietnia 2015 r. impulsie spadkowym, trend się wzmacnia, co daje nadzieję, że nie jest to tylko przejściowe odbicie. Kluczowe dla krótkoterminowej perspektywy jest to, jak indeks się zachowa na nieco ponad 2000 pkt. Sierpniowo-wrześniowe dołki są bowiem teraz kluczowym oporem.
Poprawę nastrojów widać także na rynkach bazowych. Czy dojrzałe giełdy zaczynają wracać na ścieżkę hossy?
Porównując S&P500 choćby z indeksami DAX czy CAC, widać, że nawet na rynkach rozwiniętych są instrumenty mocniejsze i słabsze. Warto zwrócić uwagę, że S&P właśnie ustanowił nowy tegoroczny szczyt, podczas gdy DAX i CAC są odpowiednio ok. 8 i 6 proc. poniżej maksimów z 2016 r. Wygląda na to, że jak długo sygnały z gospodarki USA są przyzwoite, tak długo Fed nie zaostrzy istotnie retoryki, rynki rozwinięte powinny pozostać silne siłą giełdy amerykańskiej.
W tym roku do łask inwestorów wróciło złoto. Lata 2013–2015 były okresem spadku cen. Pora na zmianę głównego trendu?
Kluczowe dla notowań złota będą sygnały z Azji. Ostatnie odbicie cen było możliwe dzięki zejściu obaw o chińską gospodarkę na drugi plan i jeśli rynek nie będzie się obawiał o twarde lądowanie Chin, złoto mogłoby jeszcze zdrożeć. Jak wspomniałem, nie spodziewam się istotnej aprecjacji dolara, co też powinno być korzystnym czynnikiem dla surowców. MBL