Najbliższe dwa lata będą dla The Dust kluczowe

Jakub Wolff, prezes The Dust, był gościem Dariusza Wieczorka w czwartkowym programie „Prosto z Parkietu”.

Publikacja: 27.05.2021 17:07

Najbliższe dwa lata będą dla The Dust kluczowe

Foto: parkiet.com

The Dust od 2019 r. pracuje nad grą „I, the Inquisitor", powstającą w oparciu o „Cykl Inkwizytorski" Jacka Piekary. Pokazaliście pierwszy zwiastun. Jaki jest odzew?

W środę opublikowaliśmy pierwszą minutę z gameplay'a. Odzew jest bardziej niż pozytywny. Masa pozytywnych komentarzy, dużo udostępnień. Razem z zespołem siedzieliśmy do godz. 1 w nocy i czytaliśmy pojawiające się opinie. Potwierdzają one, że wykonaliśmy dobrą robotę i utwierdziliśmy wszystkich, że to będzie naprawdę fajna gra.

Co konkretnie czeka gracza, ile godzin rozgrywki przewidujecie?

Jest to gra z perspektywy trzeciej osoby. Będziemy grać głównym bohaterem książkowym – Mordimerem. Trafiamy do Koenigstein, małego miasteczka na początku epoki renesansu. Mamy zbadać pewną sprawę, która rozrasta się do dużego konfliktu. Czeka nas wiele trudnych, moralnych decyzji. Gra będzie miksem „Wiedźmina", „Sherlocka Holmesa" i innych tytułów.

W grze wprowadzamy jeden wątek fabularny, który ma kilka zakończeń, w zależności od tego, jakie decyzje podejmują gracze. Mamy też wątki poboczne. Obecnie długość gameplay'a szacujemy na około 20 godzin. To nasz pierwszy tak duży projekt i bardzo duża szansa.

Zwiastun dla graczy i inwestorów trwa około jednej minuty. Gameplay dla potencjalnych wydawców zapewne jest znacznie dłuższy? Jak przebiegają rozmowy z wydawcami i jak zaawansowana jest produkcja gry, czy ponad 50 proc. już macie wykonane?

Tak, jesteśmy na pewno dalej niż za połową. Nasz harmonogram jasno wskazuje, że w tym roku chcemy dojść do momentu, w którym zostanie nam już tylko poprawianie pewnych aspektów gry i polerowanie jej. Jeśli chodzi o wspominany teaser, to w jego stworzeniu nie brało udziału Juice (The Dust podpisało z nim w 2020 r. umowę dotyczącą trailera – red.). Celem emisji akcji jest m.in. pozyskanie kapitału na współpracę z Juice. Zwiększamy budżet i wiemy, że trailer będzie nas więcej kosztował.

Jeśli chodzi o wydawców, to otrzymują od nas 30-minutowy materiał wideo z gry. Są pod dużym wrażeniem. Jesteśmy na wczesnym etapie rozmów i nie chciałbym zdradzać konkretnych nazw. Podchodzimy do tego na zasadzie: „zróbmy to powoli, ale dobrze". Chcemy wybrać kilku wydawców na różne regiony, tak żeby ktoś zajął się Europą, ktoś Ameryką Północną, ktoś Azją itp. Ale rozważamy też podpisanie umowy z globalnym wydawcą i z takimi też nawiązaliśmy kontakt. Trafiają do nas pytania, dlaczego nie pozyskaliśmy finansowania na rozwój gry od wydawcy. Otóż doszliśmy do wniosku, że gra ma tak duży potencjał, że jako spółka i akcjonariusze najwięcej zyskamy, jeśli największą część zadań zrealizujemy sami, a wydawcy pozostawimy sprzedaż i marketing.

Jaki konkretnie potencjał sprzedażowy ma gra i kiedy premiera?

Jeszcze za wcześnie na podawanie konkretnego potencjału. Natomiast pewnym wyznacznikiem sukcesu, który zapisaliśmy w programie motywacyjnym, jest sprzedaż 350 tys. sztuk. Zdaniem wydawców to poziom jak najbardziej osiągalny. Ja liczę nawet na dużo więcej. Jeśli chodzi o termin, to mamy zapisany cel ukończenia gry do końca 2022 r.

A wydawcę wybierzecie jeszcze w tym roku?

Biorąc pod uwagę planowane działania po naszej stronie, w tym kampanię marketingową, chcielibyśmy podpisać umowę z wydawcą do grudnia 2021 r., ewentualnie do stycznia 2022 r.

Na ile szacujecie budżet gry i jakie są cele emisyjne trwającej oferty? W ofercie jest do 300 tys. nowych akcji serii F i sprzedaż do 100 tys. istniejących walorów serii A1. Spółka z emisji chce pozyskać około 5 mln zł netto?

Tak. Te środki zostaną przeznaczone przede wszystkim na nową grę. W planach jest m.in. zwiększenie wersji językowych do 11. Chcemy też zwiększyć zatrudnienie w obszarze grafiki 3D. Teraz nad tym pracuje sześcioosobowy zespół. Kolejna kwestia to wprowadzenie dodatkowych elementów gry, które zwiększą liczbę godzin. Na te cele przeznaczymy około 3 mln zł. W planach jest też zwiększenie liczby osób w zespole testerów i jakości. Kolejny element to szeroko rozumiany marketing – współpraca z Juice, stworzenie sklepu internetowego itp. Wcześniej planowaliśmy około 350 tys. zł na trailer, teraz już wiemy, że ta kwota na taką produkcję jest za mała. Ostatnim elementem jest wsparcie zespołów spółek zależnych – Two Horizons i Games Island. Jesteśmy wydawcą ich gier i chcemy je promować – zgodnie z tym, do czego się zobowiązaliśmy.

Nad jakimi grami pracują te spółki? Przed nami też premiera gry „Together" od The Dust, która ma się odbyć 11 czerwca.

Tak, wydawcą tej gry jest spółka Ultimate Games. Gra trafi do użytkowników konsoli Nintendo Switch. Z kolei studio Two Horizons pracuje nad „Hotel Renovator". To bardzo dobry tytuł, premierę w early acces (tryb wczesnego dostępu – red.) planujemy na ten rok. Z kolei Games Island szykuje grę survivalową, której early acces też planujmy na ten rok. Najbliższe dwa lata będą dla naszej grupy kluczowe. Będzie się działo bardzo dużo.

The Dust jest notowane na NewConnect. Wasze spółki zależne też tam trafią?

Analizujemy sytuację na rynku i wybierzemy najlepszy moment na debiut. Celujemy mniej więcej na przełom roku.

Na koniec proszę jeszcze powiedzieć kilka zdań o trwającej ofercie. Jakie biuro maklerskie was wspiera i jakie są terminy zapisów?

Wspiera nas Ipopema Securites. Od 27 maja do 9 czerwca trwa budowa księgi popytu. Od 11 do 15 czerwca nastąpi wystosowanie zaproszeń do złożenia zapisów na akcje oferowane inwestorom, którzy wzięli udział w budowie księgi popytu, oraz przyjmowanie zapisów, a na 17 czerwca planujemy przydział akcji.

Parkiet TV
Koniec wzrostów podaży i cen mieszkań, „Kredyt na start” nie zdestabilizuje rynku
Parkiet TV
Czy blask banków na GPW zacznie gasnąć?
Parkiet TV
Czy już czas na głębszą korektę na światowych rynkach?
Parkiet TV
Czy plany skokowego wzrostu sprzedaży mieszkań przez Murapol w 2024 r. są w mocy?
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Parkiet TV
Złoto z historycznym rekordem. Pokonało już granicę 2376 dol. za uncję
Parkiet TV
Co Polska zyskała na członkostwie w UE?