Pierwszy kwartał za nami, czas przyjrzeć się najnowszym wynikom naszego hipotetycznego portfela „edukacyjnego”. Przypomnijmy ogólną ideę - w oparciu o zasadę maksymalnej prostoty i przejrzystości staramy się promować po pierwsze długoterminowe inwestowanie, a po drugie ilustrować mechanizm dywersyfikacji, czyli jedno z najważniejszych przykazań w inwestowaniu.
Udany I kwartał
Miniony kwartał okazał się łaskawy dla trzech przykładowych aktywów składających się na portfel edukacyjny, czyli akcji polskich małych spółek, złota oraz obligacji. Tym razem zdecydowanie najmocniej zabłysło złoto, które z wynikiem +9,8 proc. (względem PLN) odnotowało kwartał najlepszy od dwóch lat. Na wzrost wartości portfela zapracowały również akcje. Co prawda zwyżka indeksu sWIG80TR nie była aż tak imponująca, jak w IV kwartale 2023 r., ale i tak okazała się bardzo solidna (+6,1 proc.). Relatywnie słabo, na niewielkim plusie, wypadły natomiast obligacje skarbowe. Przypomnijmy, że do tej pory w naszym portfelu były one reprezentowane przez indeks TBSP gromadzący papiery o stałym oprocentowaniu. Aby skorzystać z wysokich stóp procentowych, decydujemy się od II kwartału dodać też ekspozycję na obligacje o zmiennym oprocentowaniu (szczegóły w ramce). To tylko drobne odstępstwo od zasady maksymalnej prostoty (bo zmiany dotyczą tylko „wnętrza” segmentu obligacji).
Solidne stopy zwrotu z akcji maluchów i złota pozwoliły portfelowi edukacyjnemu wypracować wynik w I kwartale równy +5,3 proc., nawet nieco lepszy niż w również udanym IV kwartale ubiegłego roku, a zarazem najlepszy od czterech kwartałów. Te najnowsze osiągnięcia pozwoliły portfelowi wspiąć się na nowe historyczne rekordy.
Jaki sens dywersyfikacji?
Patrząc tylko na wyniki samego I kwartału, można zadać sobie jednak pytanie: po co „bawić się” w tworzenie portfela, skoro jego wynik był niższy niż zarówno akcji, jak i złota? Sens dywersyfikacji widać jednak cały czas, jeśli odwołamy się do wyników za wiele kwartałów czy też lat. Już na wykresie widać, że wzrost wartości portfela na przestrzeni czasu jest relatywnie stabilny. Natomiast sięgnięcie do tabeli, w której prezentujemy szczegółowe wyniki za krótszy okres, pozwala zauważyć kilka kluczowych detali. Piękno dywersyfikacji polega m.in. na tym, że w każdym kwartale bez wyjątku wynik portfela był lepszy od wyniku najsłabszego w danym okresie składniku aktywów. Weźmy pod lupę kilka ostatnich kwartałów. W I kwartale tego roku portfel był lepszy niż obligacje, w IV kwartale ub.r. był lepszy niż obligacje i złoto, w III kwartale ub.r. był lepszy niż akcje, w II kwartale ub.r. był lepszy niż złoto itd.