Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Formuła 1 będzie notowana na giełdzie: takie plany też pojawiały się w przeszłości (ostatnio planowano debiut na parkiecie w Singapurze, w 2012 r., ale przeszkodziła niestabilna sytuacja na światowych rynkach; wówczas wyceniano F1 na 10 miliardów dolarów), a teraz firma Liberty Media ma zmienić nazwę na Formula One Group i nadal będzie notowana na giełdzie Nasdaq.
Przejęcie komercyjnych sterów F1 przez amerykańskiego giganta na rynku mediów, komunikacji i rozrywki, firmę Liberty Media, główni gracze w świecie Grand Prix witają z optymizmem i liczą na dalszy rozkwit najpopularniejszych wyścigów. Nowi właściciele będą mieli wyłączność, jeśli chodzi o zarządzanie i podejmowanie decyzji, natomiast w kwestii samych udziałów w Formule 1 – obejmą ich 35,3 proc. Sfinalizowanie całej operacji zaplanowano na I kwartał 2017 r. Ujawnione kwoty transakcji oznaczają, że całość wyceniona jest na około 8 miliardów dolarów (w tym 4 miliardy zobowiązań). Ludzie z Liberty Media świetnie znają się na tym, co obecnie jest piętą achillesową Formuły 1. Wiedzą, jak stworzyć produkt atrakcyjny w świecie mediów elektronicznych i społecznościowych, nadążają za bieżącymi trendami i rozumieją, że nie tylko technologia motoryzacyjna idzie do przodu. Warto przypomnieć, że najbardziej prestiżowe wyścigi świata „dorobiły się" swojego oficjalnego profilu na najbardziej znanym portalu społecznościowym dopiero na początku tego roku, a ich szara eminencja Bernie Ecclestone nie korzysta z poczty elektronicznej. Skoro nie musi, to już jego sprawa, ale 85-letni magnat F1 nieraz dawał do zrozumienia, że nie potrzebuje w swoich interesach tego całego internetu i siedzących w nim nastolatków, bo jego partnerów biznesowych interesują zamożni 60-latkowie, którzy kupują zegarki Rolex i mają konta w szwajcarskich bankach – a takie firmy reklamują się przy F1.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Badania pokazują, że aż w 70 proc. przypadków sztuczna inteligencja, zaprzęgnięta do pracy biurowej, źle wykonuje powierzone zadania. Co więcej, eksperci szacują, że do końca 2027 r. ponad 40 proc. takich projektów opartych na agentach AI zostanie anulowanych.
Rynek mieszkaniowy w Polsce w ostatnich latach to prawdziwa sinusoida. Od zamrożenia rynku po pandemii, przez euforyczne zakupy w okresie rekordowo niskich stóp procentowych, kolejne załamanie popytu po skoku inflacji i napaści Rosji na Ukrainę, po ponowny wzrost rynku stymulowany programem „Bezpieczny kredyt 2 proc.” i kolejny spadek popytu po wygaśnięciu programu.
Po niemal dziesięciu latach od pierwszych zapowiedzi i licznych zwrotach akcji, fuzja Bestu i Kredyt Inkaso najprawdopodobniej dojdzie do skutku. Które obligacje warto mieć w portfelu? Czy da się wyciągnąć wnioski na przyszłość?
Po niemal 10-procentowej korekcie indeks S&P 500 stał się technicznie wyprzedany, a w potencjalnej poprawie pomóc może wzorzec sezonowy, z którym ciekawie komponuje się tegoroczne zachowanie Wall Street. Szkoda tylko, że wyceny amerykańskich blue chips są nadal sporo powyżej historycznej normy.
Polacy chcą korzystać z wielu różnych narzędzi płatniczych. Konsumentom zależy przede wszystkim na możliwości swobodnego wyboru metody płatności, gwarancji wygody i bezpieczeństwa podczas zakupów online i offline oraz dostępie do innowacyjnych rozwiązań – pokazuje raport „Polskie płatności: liczy się możliwość wyboru” („Paid in Poland: A story of choice”) opracowany na podstawie badania przeprowadzonego na zlecenie Mastercard.
Niezależnie od rozmów w Rijadzie polscy przedsiębiorcy mogą liczyć na szanse w relacjach z Ukrainą - mówi Jan Strzelecki, wiceszef działu gospodarki światowej rządowego think tanku Polski Instytut Ekonomiczny.