Rok 2019 można podsumować bardzo krótko – zarobić można było praktycznie na wszystkim. Wyraźnie widać to po wynikach asset management, czyli portfeli inwestycyjnych oferowanych zamożnym klientom przez banki, domy maklerskie oraz towarzystwa funduszy inwestycyjnych.
Nawet niektóre strategie, które za benchmark obrały sobie polskie indeksy akcji, przyniosły dwucyfrowe stopy zwrotu. Oczywiście jeszcze większe zyski wypracowały portfele nastawione na spółki rynków rozwiniętych. Najmocniej w całym 2019 r. zyskały zarządzane przez Caspara AM Strategia Akcyjna USA (blisko 40 proc.) i Strategia Akcji Skoncentrowanych (37 proc.). Dla najbardziej ryzykownych portfeli bardzo udany był oczywiście także IV kwartał, który niemal wszystkie z nich zakończyły na plusie. Dobra sytuacja rynków akcji oraz obligacji przełożyła się na solidne wyniki portfeli mieszanych, natomiast inwestując tylko w obligacje, można było zarobić przeciętnie około 3,4 proc.
Nastawienie zarządzających strategiami AM jest dość podobne i zbiega się z opiniami sprzed kilku miesięcy. Wówczas eksperci zwracali uwagę na coraz słabsze perspektywy obligacji skarbowych, wskazując jednocześnie na szanse poprawy w światowej gospodarce. Zespół BM BNP Paribas zakłada, że globalne rynki akcji będą kontynuować wzrost, dyskontując w najbliższym czasie „najlepszy ze światów", tj. ultrałagodną politykę monetarną, stopniową materializację ekspansywnej polityki fiskalnej (głównie w UE), a jednocześnie utrzymanie światowej koniunktury na dodatnim poziomie wzrostu PKB i odwilż w relacjach wiodących mocarstw gospodarczych.
Zdaniem ekspertów mBank Asset Management trudno jednak oczekiwać takiego wzrostu akcji na światowych rynkach jak w 2019 r. – Tak wysoka dynamika zwyżek, jaka miała miejsce w 2019 r., powinna tonować tegoroczne oczekiwania wobec rynków akcji. Pomimo że nasz aktualny scenariusz bazowy na bieżący rok zakłada sukcesywną poprawę dynamiki wzrostu globalnej gospodarki, trudno liczyć na powtórkę zwyżek o ubiegłorocznej skali, której odzwierciedleniem jest m.in. blisko 30-proc. skok indeksu S&P 500 – wskazuje Maksymilian Łochowski, dyrektor departamentu zarządzania aktywami w mBank Asset Management. Przyznaje zarazem, że sytuacja gospodarek, szanse na lepsze zyski spółek oraz pozytywne efekty stymulacji monetarnej to czynniki, dzięki którym globalny rynek akcji wciąż jest atrakcyjny, szczególnie w zestawieniu z rentownościami możliwymi do osiągnięcia na rynku długu. Łochowski zwraca uwagę, że większość prognoz czołowych banków inwestycyjnych przewiduje, że wzrost na światowych giełdach uplasuje się w przedziale od 7 do 10 proc., co jest zbieżne z prognozami dotyczącymi tempa poprawy zysków firm. – Szczególnie korzystny układ rynkowy rysuje się w I półroczu, kiedy poprawie koniunktury, napędzanej m.in. złagodzeniem konfliktu handlowego, towarzyszyć będą pozytywne efekty stymulacji monetarnej – mówi Łochowski.