Czy wirus zaszkodzi prognozom telekomów?

Telekomunikacja › Operatorzy milczą o wpływie epidemii na ich wyniki. Tłumaczą, że chcą być precyzyjni. Analityczny bilans wypada dość neutralnie.

Aktualizacja: 22.03.2020 10:11 Publikacja: 22.03.2020 09:37

Foto: Lamus Antykwariaty Warszawskie

Notowane w Warszawie telekomy jeszcze nie podzieliły się z inwestorami oceną, w jaki sposób epidemia Covid-19 może wpłynąć na ich wyniki. Zdania analityków są podzielone.

Telekomy na razie milczą

Epidemia Covid-19 pokazała, w jakim stopniu administracja, szkolnictwo, pracodawcy i konsumenci potrafią korzystać z elektronicznych narzędzi do komunikacji. Choć najwyższe organy państwa i firmy przechodzą, na ile mogą, na telekonferencje i zdalną obsługę klientów, a część szkół prowadzi zajęcia przez internet za pomocą bezpłatnych narzędzi, to kłopotów jest sporo. Zdaniem niektórych ekspertów to okazja dla firm teleinformatycznych, w tym dla telekomów. Jednym z nich jest Piotr Mieczkowski, dyrektor zarządzający w fundacji Digital Poland. – Covid-19 powinien napędzić cyfrową gospodarkę, również wzmocnić popyt na usługi telekomunikacyjne – mówi Piotr Mieczkowski.

Według niego zetrze się tu kilka tendencji. Mieczkowski wśród czynników negatywnych wymienia przede wszystkim zaburzenia w łańcuchu dostaw: smartfonów, anten czy sprzętu telekomunikacyjnego. Ale także trudności w instalacji i realizacji usług za sprawą braku rąk do pracy czy ograniczenia wydatków na IT przez firmy, gdyby nadeszła recesja.

Z kolei wśród plusów epidemii wymienia mniejsze wykorzystanie usług w roamingu międzynarodowym, ponieważ według jego oceny to produkt przynoszący straty po wejściu w życie regulacji „roam like at home". Drugą szansą jest większy ruch w sieci i popyt na łącza lepszej jakości ze strony innych operatorów (przy hurtowej wymianie ruchu) czy bezpieczne kanały komunikacyjne dla firm (VPN-y). Zdaniem Mieczkowskiego konsumenci oraz małe i średnie firmy będą potrzebować większych pakietów podstawowych usług i sięgać częściej po proste rozwiązania, jak księgowość online.

Giełdowi analitycy zastanawiają się, czy to wszystko sprawi, że telekomy zrealizują zakładane na ten rok prognozy.

Takimi założeniami dzielą się zarządy Orange Polska i Play Communications. Obie firmy w lutym obiecały inwestorom, że w tym roku uzyskają zarówno wyższe przychody, jak i zyski. Brak komunikatów giełdowych z ich strony, weryfikujących te założenia, można odczytywać w dwojaki sposób. Albo tak, że nie mają obaw o to, że cele uda się zrealizować, albo tak, że jeszcze nie widzą, co powiedzieć inwestorom.

– Na razie nie mamy konkretnych przesłanek, aby zmieniać tegoroczną prognozę. Operatorzy mogą zanotować niższe wpływy z roamingu międzynarodowego i sprzedaży telefonów, a wyższe z przynoszących większe zyski usług podstawowych: rozmów i transmisji danych oraz rozliczeń międzyoperatorskich – mówi Tomasz Poźniak odpowiedzialny za relacje inwestorskie w Play Communications.

– Raporty bieżące są publikowane, jeśli w spółce powstaje informacja mająca cechy cenotwórcze, to znaczy może mieć istotny wpływ na cenę akcji. I taka sama zasada występuje w przypadku wpływu Covid-19. Trzeba mieć na uwadze, że taka informacja musi być precyzyjna. Według zaleceń ESMA emitenci powinni zapewnić przejrzystość informacji dotyczącej faktycznego i potencjalnego wpływu koronawirusa na ich działalność. Informacje te, jeśli to możliwe, powinny być oparte na analizie jakościowej i ilościowej w zakresie wpływu, jaki koronawirus będzie miał na ich sytuację finansową i wyniki finansowe, oraz powinny być przedstawione w raporcie finansowym za 2019 rok – jeśli nie został on jeszcze przekazany – lub w śródrocznych raportach finansowych. Tak więc na pewno odniesiemy się do tej sytuacji w raporcie za I kwartał 2020 r., natomiast do raportów bieżących stosują się ogólne zasady – tłumaczy Leszek Iwaszko odpowiadający za IR w Orange Polska.

Roaming i inne pytania

Wśród analityków są tacy, którzy uważają, że prognozy telekomów na 2020 rok są obarczone ryzykiem. Konrad Księżopolski, szef analityków w Haitong Banku, jest przy tym zdania, że jest za wcześnie, aby przesądzać, że operatorzy ich nie zrealizują. Uważa, że bezpieczniej jest przyjąć, iż zapowiadane zwyżki znajdą się w dolnych pułapach.

Spytaliśmy analityków o to, w jakich elementach widzą największe ryzyka i szanse dla telekomów w tym roku. Otrzymali od nas listę zagadnień z prośbą o ustosunkowanie się do nich. Pytaliśmy m.in. o to, czy w związku z Covid-19 spodziewają się po telekomach większych nakładów inwestycyjnych na sieć, zmiany terminu aukcji 3,6 GHz, spadku przychodów ze sprzedaży smartfonów, wyższego zapotrzebowania na usługi czy też zmiany podejścia do wypłaty dywidend przez Playa i Cyfrowy Polsat.

– Moim zdaniem epidemia koronawirusa w krótkim terminie przełoży się negatywnie na wyniki operatorów telekomunikacyjnych – uważa Marcin Nowak, analityk Ipopema Securities. Jego zdaniem głównym powodem tego osłabienia będzie spadek przychodów z roamingu międzynarodowego, który Mieczkowski uważa za pozytyw. – Koszty stałe utrzymania sieci sprzedażowej i potencjalne pogorszenie sytuacji klientów również nie pomogą, a zwiększone zapotrzebowanie na zużycie danych może w krótkim terminie nie skompensować tego ubytku – uważa Marcin Nowak. Według niego w wypadku Cyfrowego Polsatu dodatkowym obciążeniem dla wyników może być biznes mediowy – Grupa Telewizji Polsat. Na razie zarząd Cyfrowego Polsatu zakłada, że wydatki na reklamę telewizyjną w 2020 r. wzrosną w jednocyfrowym tempie. Ze strony domów i agencji mediowych płyną jednak sygnały, że trudno obecnie przewidywać, jaka będzie sytuacja na rynku reklamy w Polsce w kolejnych kwartałach.

Analityk Ipopemy uważa, że epidemia nie wpłynie na wydatki inwestycyjne operatorów w 2020 r. To powszechna ocena wśród biur maklerskich.

Co będzie z aukcją pasma 3,6 GHz? Urząd Komunikacji Elektronicznej może ją odwołać do 23 kwietnia (termin składania wstępnych ofert). Marcin Cichy, prezes UKE, twierdził w mijającym tygodniu, że zmian nie planuje, ale – jak mówią operatorzy i analitycy – sytuacja jest przecież dynamiczna. – Widzę ryzyko odwołania aukcji, co byłoby potencjalnie mocno negatywne dla telekomów, gdyż w nowej aukcji jest ryzyko zmiany warunków dystrybucji, które w obecnie trwającej aukcji są bardzo korzystne dla telekomów – mówi Marcin Nowak. Takiego scenariusza nie zakładają zaś Paweł Puchalski, analityk Santander BM oraz Piotr Raciborski z Wood&Company. – Aukcja będzie się odbywać zdalnie, nie widzę obecnie powodów do jej przełożenia – mówi Raciborski.

Podzielone są też zdania specjalistów co do tego, czy Orange Polska pozyska w tym roku inwestora dla dalszych inwestycji w sieci światłowodowe (w 2021 r. telekom chce ponosić część tych kosztów).

Nowak uważa, że ten projekt w ogóle nie wypali. Puchalski daje mu szanse powodzenia, a Piotr Raciborski nie stawia konkretnej diagnozy.

Mirosław Błaszczyk prezes Cyfrowego Polsatu

Grupa Cyfrowy Polsat jest na zakupach. Dzięki nim rośnie pod względem przychodów i zysków. W tym roku ma chrapkę na internetowy kawałek tortu i złożyła ofertę na Interię. Zależna od niej Netia kupuje małe sieci.

Jean-FranÇois Fallacher prezes Orange Polska

Orange Polska co roku uzyskuje spory zastrzyk gotówki ze sprzedaży nieruchomości. Nową inicjatywą telekomu jest powołanie spółki światłowodowej i doproszenie do niej inwestora.

Jean-Marc Harion prezes P4 (Play Communications)

Największym wyzwaniem dla Play Communications jest rozbudowa własnej sieci masztów i pogodzenie wypłat dywidendy z udziałem w aukcjach na częstotliwości

Parkiet PLUS
Obligacje w 2025 r. Plusy i minusy możliwych obniżek stóp procentowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Zyski zamienione w straty. Co poszło nie tak
Parkiet PLUS
Powyborcze roszady na giełdach
Parkiet PLUS
Prezes Ireneusz Fąfara: To nie koniec radykalnych ruchów w Orlenie
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Unijne regulacje wymuszą istotne zmiany na rynku biopaliw
Parkiet PLUS
Prezes Tauronu: Los starszych elektrowni nieznany. W Tauronie zwolnień nie będzie