Notowane na GPW i NewConnect spółki zajmujące się szeroko rozumianą gospodarką odpadami, a więc ich gromadzeniem, transportem, unieszkodliwianiem, recyklingiem i monitorowaniem, osiągają coraz lepsze wyniki finansowe. Jednymi z najważniejszych czynników sprzyjających rozwojowi tej działalności niewątpliwie są obowiązujące regulacje i rosnąca świadomość ekologiczna społeczeństwa.
– Istotne znaczenie dla rynku odpadów komunalnych ma rozporządzenie ministra środowiska, nakładające na składowiska tzw. opłatę marszałkowską, którą należy odprowadzać od każdej tony przyjętych odpadów. Obecnie tworzone projekty dalszych rozporządzeń zakładają systematyczny wzrost tej opłaty w najbliższych latach, co w efekcie może się istotnie przyczynić do ograniczenia składowania odpadów i wzrostu znaczenia działalności recyklingowej, prowadzonej przez Mo-Bruk – twierdzi Józef Mokrzycki, prezes spółki specjalizującej się w przetwarzaniu odpadów.
W jego ocenie obowiązujące i planowane regulacje nałożą na samorządy obowiązek ograniczenia składowania odpadów komunalnych. To oznacza, że w perspektywie najbliższych kilku lat powinien nastąpić istotny wzrost popytu na usługi recyklingowe. Spółka ocenia pozytywnie zmiany zachodzące na rynku odpadów komunalnych i dostrzega w nich szansę na umocnienie swojej pozycji. – Dysponujemy siecią nowoczesnych zakładów przetwórczych, charakteryzujących się dużym zapasem mocy, co pozwala nam efektywnie wykorzystywać dobrą koniunkturę – przekonuje Mokrzycki.
Przypomina, że biznes Mo-Bruku koncentruje się na rynku krajowym. Spółka importuje też odpady z zagranicy celem ich profesjonalnego przetworzenia. W związku z tym nawiązała kontakty handlowe z wieloma krajami, w tym m.in. z firmami z Włoch, Niemiec, Litwy, Grecji, Serbii, Słowenii i Wielkiej Brytanii. Ponadto prowadzi działania handlowe ukierunkowane na sprzedaż paliw alternatywnych do innych europejskich państw. – Opowiadamy się jednak za wykorzystaniem paliw alternatywnych z odpadów w polskich przedsiębiorstwach energetyki cieplnej. Jesteśmy gotowi znacząco zwiększyć produkcję paliw alternatywnych i dostarczyć je do każdego miasta w Polsce – deklaruje Mokrzycki.
W planach nowe inwestycje
Trzy zakłady zajmujące się zagospodarowywaniem odpadów posiada grupa Boryszew. Są one zlokalizowane w Toruniu (Elana), Świętochłowicach (Baterpol) i w Koninie (Zakład Utylizacji Odpadów). Żaden z nich nie ma problemów z pozyskiwaniem surowca. – Głównym wyzwaniem grupy jest zmienność wprowadzanych przepisów prawnych regulujących działalność firm gospodarujących odpadami. Brak ich jednoznaczności powoduje, że ten sam zapis jest często różnie interpretowany przez poszczególne województwa – mówi Piotr Lisiecki, prezes Boryszewa.