Branża konopna w Polsce dopiero się rozwija, jednak jej przedstawiciele dali inwestorom sporo zarobić. Zapytaliśmy spółki z tego sektora o plany. Można się spodziewać, że w kolejnych latach na giełdzie zadebiutują kolejne firmy.
Czytaj także: Wielu reprezentantów na zagranicznych parkietach
Reprezentanci z małej giełdy
Na warszawskiej giełdzie notowanych jest zaledwie kilku przedstawicieli branży konopnej. Stopy zwrotu za ostatni rok są jednak imponujące. Przykładem jest Labocanna (dawniej: Foxbuy.com), która po przeprowadzeniu obszernej analizy rynkowej postanowiła rozpocząć działalność w branży cannabis.
– Działalność Labocanny skupi się przede wszystkim na trzech obszarach: dystrybucji, opracowywaniu nowych produktów oraz uprawie konopi. Chcemy jako ekologiczny hub konopny oferować wsparcie dystrybucyjne w skomplikowanym procesie wprowadzenia produktów konopno-pochodnych na rynek FMCG oraz farmaceutyczny. Przy opracowywaniu nowych produktów będziemy koncentrować się na badaniach: kosmetycznych związków i mieszanin na bazie CBD, CBG, CBC, konopnego biopolimeru (w 100 proc. biodegradowalnego), a także wyrobów z włókna konopnego. W obszarze upraw konopi Labocanna planuje poprzez akwizycje oraz kontraktowanie firm zarządzać ok. 500 ha pól – mówi „Parkietowi" Paweł Kiciński, doradca zarządu oraz główny akcjonariusz Labocanny.
Od 25 marca 2020 r. (wcześniej handel był zawieszony) notowania spółki wzrosły o około 16 tys. proc., a kapitalizacja wynosi około 84 mln zł.