Gdyby o zwycięstwie w Euro 2020 rozstrzygała siła gospodarek i giełd, to mistrzostwo zdobyłaby Szwajcaria, mierząc się z Anglią w finale – wynika z modelu opracowanego przez „Parkiet". Polska dostałaby się natomiast do ćwierćfinału i przegrałaby z Anglią w dosyć wyrównanym meczu.
W naszym modelu uwzględniliśmy: dane o PKB za 2020 r. i prognozy PKB na 2021 i 2022 r. przygotowane przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy, jego prognozy dotyczące stopy bezrobocia na 2021 r., dane o PKB na głowę (z uwzględnieniem parytetu siły nabywczej) oraz o tym, jak zmieniały się główne indeksy giełdowe w poszczególnych krajach przez ostatnie 12 miesięcy. W fazie grupowej przyznawaliśmy punkty dwóm najlepszym „drużynom" w każdej z kategorii. W przypadku remisów decydowała wielkość nominalnego PKB. W przypadku Anglii, Szkocji i Walii, wobec braku odrębnych danych w niektórych kategoriach, stosowaliśmy czasem dane dla całej Wielkiej Brytanii (nie ma np. odrębnych indeksów giełdowych dla tych krain i odrębnych prognoz dla PKB, ale są np. dane o PKB na głowę). Polska w tym modelu jest najlepszą drużyną grupy E, w której na drugim miejscu znalazła się Szwecja, a na trzecim Hiszpania.
Zgodnie z naszym modelem w 1/8 finałów odbędą się mecze pomiędzy: Rosją i Francją, Szwajcarią i Niderlandami, Niemcami i Danią, Czechami i Szwecją, Polską i Ukrainą, Anglią i Węgrami, Austrią i Hiszpanią oraz Belgią i Turcją. W ćwierćfinałach zagrają natomiast: Rosja i Szwajcaria, Niemcy i Szwecja, Polska i Anglia oraz Austria i Belgia. W gospodarczym meczu pomiędzy Polską a Anglią nasz kraj „strzeliłby gole" w przypadku stopy bezrobocia, danych o PKB za 2020 r. i zwyżki indeksu WIG z ostatnich 12 miesięcy. Anglikom udałoby się „strzelić gole" w przypadku PKB na głowę oraz prognoz wzrostu gospodarczego na 2021 r. i 2022 r. W „dogrywce" wygraliby z nami większym nominalnym PKB. Półfinały odbyłyby się pomiędzy Szwajcarią i Niemcami oraz między Anglią i Belgią. W finałowym meczu w Londynie Szwajcaria wygrałaby z Anglią dzięki wyższemu PKB na głowę, niższej stopie bezrobocia, mniejszemu spadkowi PKB w 2020 r. oraz szybszemu wzrostowi głównego indeksu giełdowego. Szwajcarski SIX zyskał przez ostatnie 12 miesięcy aż 45 proc., podczas gdy brytyjski FTSE 100 wzrósł o 12 proc.
Nasz model jest formą zabawy danymi i oczywiście nie należy go traktować jako narzędzia do prognozowania tego, która drużyna rzeczywiście będzie triumfować na Euro. O tym, kto wygrywa w rozgrywkach piłkarskich, decydują bowiem inne czynniki niż kondycja gospodarki czy też zachowanie giełdy. W 2012 r. w naszych „gospodarczych" mistrzostwach Euro 2012 wygrały Niemcy, mierząc się w meczu finałowym z Anglią. W prawdziwym Euro 2012 mistrzostwo zdobyła natomiast Hiszpania, wygrywając w finale z Włochami.