Eurodolar za chwilę może skierować się na południe

Zapiski z posiedzenia FED pokazały, że większość członków tego gremium uważała, że ostatnie dane makro nie są wystarczające do tego, aby podnieść stopy w czerwcu. Przeważały opinie, że wzrost gospodarczy, oraz inflacja powinny przyspieszyć po słabym I kwartale.

Publikacja: 21.05.2015 12:59

Wykres dzienny US Dollar Index, źródło: Thomson Reuters

Wykres dzienny US Dollar Index, źródło: Thomson Reuters

Foto: DM BOŚ

Naszym zdaniem: Wczorajsze informacje z FED nie wniosły wiele. To, czy rynkowe oczekiwania dotyczące terminu pierwszej podwyżki stóp zaczną przesuwać się z grudnia (obecnie 56 proc.) na październik (teraz 40 proc.) będzie zależeć od kolejnych publikacji makro – zwłaszcza tych za maj, które poznamy w pierwszych dniach czerwca. Kluczowym odczytem będzie też kolejna rewizja PKB za I kwartał, którą poznamy 29 maja (złą informacją dla dolara byłaby ujemna dynamika, a to jest prawdopodobne). Dzisiejszy kalendarz można znaleźć poniżej:

Już we wczorajszym komentarzu zwracaliśmy uwagę, że rośnie prawdopodobieństwo, że dolar nie utrzyma zwyżek obserwowanych w pierwszych dniach tygodnia. Widoczny opór na koszyku US Dollar Index to strefa oporu 96,17-96,40 pkt., która na razie nie była testowana. Niewykluczone, że w kolejnych dniach będziemy kierować się w okolice wsparcia przy 94,35-94,50 pkt.

 

 

Naszym zdaniem: Minister Schaueble między wierszami sugeruje, że rynki finansowe powinny uwzględniać tzw. plan B dla Grecji, który będzie zakładał jej bankructwo i walkę o utrzymanie się w strefie euro. Pierwsza połowa czerwca może tym samym okazać się dość trudna dla euro. Zwłaszcza, że przeciwko scenariuszowi wzrostów wspólnej waluty zaczynają przemawiać też słabsze dane makro (coraz większy niepokój zaczynają budzić Niemcy), oraz możliwy wzrost prawdopodobieństwa, że Europejski Bank Centralny wyciągnie w czasie program QE (jeżeli ożywienie w Europie zacznie wytracać swój impet). Przedstawiciele ECB już pokazali, że jakiekolwiek dyskusje nt. możliwości zmniejszenia skali zakupów obligacji są bezzasadne, co już wpłynęło na europejski rynek długu.

W kontekście wniosków przedstawionych powyżej (w sekcji dolara i euro) ciekawie może rysować się perspektywa zachowania się kursu EUR/USD. We wczorajszym wpisie wspominaliśmy o możliwym odbiciu w górę ze względu na mocne wsparcie w rejonie 1,1051-1,1096. Jednocześnie wskazywaliśmy na mocny opór w okolicach 1,1210-50, którego złamanie może być trudne. Impuls spadkowy, który rozpoczął się wraz z nowym tygodniem może być częścią większej struktury. Jeżeli w kolejnych dniach dojdzie do złamania strefy wsparcia 1,1051-96, to celem na czerwiec mogą okazać się okolice tegorocznych minimów przy 1,05.

Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Okiem eksperta
Indeks WIG20 w ważnym rejonie cenowym
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?