Dzisiaj rozpoczęły się trzydniowe obrady KPCh, których kulminacją będzie przyjęcie 5-letniego planu dla gospodarki, a także ustalenie celów na 2016 r. W przemowach na otwarciu padały same superlatywy dotyczące perspektyw gospodarki – gospodarka rozwija się w oparciu o „mocne podstawy", fundamenty pozostają „solidne", styczniowe dane były pozytywne, a Chiny są na dobrej drodze do realizacji założonych reform strukturalnych. Odnosząc się do wczorajszej decyzji Moody's, który obniżył perspektywę ratingu do negatywnej przyznano, że agencja myli się w swoich ocenach.
Japonia: Indeks PMI dla usług spadł w lutym do 51,2 pkt. z 52,4 pkt., wskaźnik composite zniżkował do 51 pkt. z 52,6 pkt. W opinii członka zarządu Banku Japonii (Nakaso) luźna polityka monetarna sprzyja w walce z tendencjami deflacyjnymi, ale bank centralny ma ograniczenia, co do skali dalszych cięć stóp procentowych. BOJ może korzystać też z innych narzędzi, jak zwiększenie skali programu QQE.
Australia: Deficyt handlowy w styczniu zmalał do 2,9 mld AUD wobec 3,52 mld AUD po rewizji w grudniu i oczekiwanych -3,1 mld AUD. Import zmalał o 1 proc. m/m, ale już eksport odbił o 1,0 proc. m/m wobec spadku o 5 proc. m/m w grudniu, ale przy dalszym malejącym udziale rud żelaza, czy też ropy naftowej. Indeks PMI/AIG dla usług wzrósł po raz pierwszy od 5 miesięcy powracając ponad poziom 50 pkt. (51,8 pkt.)
USA: Beżowa Księga FED wskazała, że w większości okręgów FED poza Kansas, gdzie odnotowano niewielki spadek, oraz Nowym Jorkiem i Dallas (bez zmian), widoczny był wzrost w tempie niewielkim i umiarkowanym. Zdaniem Johna Williamsa z FED perspektywy dla gospodarki nadal pozostają dobre, a inflacja ma szanse powrócić do celu niezależnie od pojawiających się zewnętrznych ryzyk. Przyznał on, że opóźnianie podwyżek stóp może być ryzykowne, choć skala ruchu w tym roku może być mniejsza od tego, co wcześniej zakładano.
Eurostrefa: PMI dla usług dla Hiszpanii spadł w lutym do 54,1 pkt. (oczekiwano zniżki do 54 pkt.), dla Włoch nieoczekiwanie odbił do 53,8 pkt. (szacowano 53,1 pkt.), a dla Francji wypadł gorzej zniżkując do 49,2 pkt. z 49,8 pkt. W przypadku Niemiec odnotowaliśmy nieco zaskakujące odbicie do 55,3 pkt. z 55,1 pkt., a liczony dla całej strefy euro wzrósł do 53,3 pkt. wobec 53,0 pkt. szacowanych wstępnie.