Poznaliśmy też dane - inflacja CPI odbiła w lutym do 2,3 proc. r/r wobec 1,8 proc. r/r w styczniu (szacowano 1,9 proc. r/r), a inflacja PPI odbiła do -4,9 proc. r/r z -5,3 proc. r/r (jak oczekiwano).
Nowa Zelandia: RBNZ nieoczekiwanie dla rynku zdecydował się wczoraj wieczorem na cięcie stopy procentowej o 25 p.b. do 2,25 proc., a także utrzymać „gołębie" nastawienie w komunikacie. W dół zrewidowano projekcje dla inflacji (do 1,1 proc. z 1,6 proc. na ten rok), a także PKB (do 0,7 proc. z 0,8 proc. na 2016 r.). W komunikacie zaznaczono, że czas potrzebny na osiągnięcie celu inflacyjnego (2 proc.) może opóźnić przez widoczne osłabienie globalnego wzrostu gospodarczego, słabość Chin, ale i też problemy w Europie – może mieć ono miejsce w I kwartale 2018 r. W efekcie bank centralny może dalej obniżać stopy, chociaż dane bieżące dane makro mogą mieć wpływ na te oczekiwania. RBNZ odniósł się też do kursu NZD przyznając, że dalsza przecena lokalnej waluty byłaby wskazana
Kanada: Bank centralny nie zmienił stóp procentowych (0,50 proc.), co było zgodne z oczekiwaniami. W komunikacie stwierdzono, że gospodarka odbijała ostatnio szybciej, niż oczekiwano, a większą dynamikę odnotował też eksport produktów nie związanych z rynkiem energii. BOC nie odniósł się zbytnio do ostatniego umocnienia CAD, stwierdzając, że było to odzwierciedleniem odbicia na rynku surowców i jest bliskie założeniom przyjętym na poprzednim posiedzeniu w styczniu. Bank centralny dał też do zrozumienia, że duże znaczenie będzie mieć nowy program wydatków przygotowany przez rząd, który wpłynie na wzrost deficytu (szczegóły wraz z założeniami do budżetu zostaną zaprezentowane 22 marca)
Eurostrefa: Nadwyżka w handlu zagranicznym dla Niemeic zmalała w styczniu do 18,9 mld EUR z 20,3 mld EUR (oczekiwano 19,5 mld EUR). Eksport spadł o 0,5 proc. m/m, a import wzrósł o 1,2 proc. m/m (oczekiwano odbicia eksportu o 0,5 proc. m/m, a importu o 0,3 proc. m/m)
Naszym zdaniem: Dane nt. chińskiej inflacji CPI mogą w pierwszym momencie budzić pewien niepokój... i słusznie – mamy powrót do poziomów z lipca 2014 r. Rozbicie odczytu na „części pierwsze" pokazuje jednak, że jest to głównie zasługa wzrostu cen żywności w związku z obchodami Nowego Roku (wskaźnik CPI z wyłączeniem tego elementu spadł do 1,0 proc. z 1,2 proc.). Większy niepokój przedstawicieli PBOC budzi jednak rynek nieruchomości – oficjalnie padły dzisiaj sugestie, co do potencjalnego kryzysu zbliżonego do „subprime" i ostrzeżenia pod adresem regulatora, aby ten wprowadził dodatkowe obostrzenia. Reasumując, warto będzie obserwować dane nt. inflacji CPI za marzec. Dalsze odbicie będzie sygnałem, że jednak większą odpowiedzialność za stymulowanie gospodarki powinny przejąć od banku centralnego, władze centralne (sama obniżka podatków o której się ostatnio stymuluje może nie wystarczyć).