Zwrócono uwagę na rosnące zadłużenie, podczas kiedy wzrost gospodarczy w najbliższych latach może być niższy (choć jak dodano raczej powyżej 6 proc. w perspektywie najbliższych 3 lat). Warto jednak zwrócić uwagę, że są to oczekiwania niższe od tych prezentowanych oficjalnie przez chińskie władze (tj. 6,5 proc. w ciągu najbliższych 5 lat), chociaż i te ostatnio coraz częściej zwracają uwagę na wysokie zadłużenie (w tym celu wspólnie z bankiem centralnym opracowywany jest plan oddłużenia przedsiębiorstw).

Reasumując, S&P niejako przypomina o problemie, który nie jest nowy. Dopóki na kursie USD/CNY będzie relatywny spokój (choć w dużej mierze jest to zasługa słabego dolara na rynkach), to nie powinno się to znacząco przekładać na rynki. Zerknijmy na AUD/USD. Na razie dominuje trend wzrostowy, a zagrożenie pojawienia się układu 2B (po wybiciu nowego szczytu, szybki powrót w dół implikujący dalszą przecenę) nie wydaje się być szczególnie duże – na bazie wykresu tygodniowego poniżej.

Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ