Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,3968 PLN za euro, 3,8280 PLN względem dolara amerykańskiego, 3,9926 PLN w relacji do franka szwajcarskiego oraz 5,5537 PLN wobec funta szterlinga. Rentowności krajowego długu wynoszą 3,101% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na PLN przyniosło raczej spokojny powrót inwestorów do handlu, choć aktywności w dalszym ciągu pozostaje ograniczona. Rynek nie zareagował znacząco na wcześniejszy słaby odczyt przemysłowego indeksu PMI (z dnia 02.05). W trakcie dzisiejszej sesji RPP rozpoczyna 2-dniowe posiedzenie decyzyjne. Najprawdopodobniej część członków Rady odniesie się do ostatnich słabszych danych oraz utrzymującej się presji deflacyjnej, jednak szeroki konsensu rynkowy nie zakłada zmian stóp w 2016r. W przypadku czynników lokalnych inwestorzy czekają już na przyszły piątek (13.05), kiedy to Moody's dokona rewizji ratingu Polski. Bazowy scenariusz zakłada obniżenie perspektywy ratingu, jednak nie brak również głosów, iż agencja (w ślad za niedawnym ruchem S&P) może zdecydować się na cięcie oceny inwestycyjnej. Wydaje się jednak, iż scenariusz ten jest już częściowo przez rynek zdyskontowany w wyniku osłabienia złotego na przełomie kwiecień/maj.
W trakcie dzisiejszej sesji MF przeprowadzi aukcję długu o wartości 2,5-4,5 mld PLN. O ile ostatnie tygodnie przyniosły nam podbicie rentowności polskich papierów to popyt na aukcjach pierwotnych pozostaje silny. Inwestorzy przeważają przede wszystkim papiery długoterminowe. Na szerokim rynku brak jest dziś kluczowych danych makro – inwestorzy najprawdopodobniej zwrócą jedynie uwagę na popołudniowe wskazanie z amerykańskiego rynku pracy (wnioski 260k). Większość uczestników rynku czeka już na jutrzejsze NFP.
Z rynkowego punktu widzenia kolejne godziny handlu na PLN powinny przebiegać w relatywnie spokojnej atmosferze. Na szerokim rynku obserwujemy lekki wzrost awersji do ryzyka, jednak wydaje się, iż do czasu decyzji Moody's PLN pozostanie w ramach 4,3703-4,4190 EUR/PLN.
Konrad Ryczko