Niewątpliwie okres wakacji, gdy tradycyjnie płynność i zmienność na giełdach spada, takiej konsolidacji WIG20 wokół 2250 pkt i wahań WIG blisko 67 000 pkt sprzyjał. I gdyby trzymać się tego, to jeszcze przez większość sierpnia przy ulicy Książęcej powinna dominować letnia flauta i trend boczny.

Na wykresach obu wymienionych indeksów, zwłaszcza oglądanych z nieco dalszej perspektywy, można dostrzec jeszcze inną prawidłowość. Mianowicie ta letnia stabilizacja przynosi na myśl podobną z okresu luty–marzec. Wtedy to była zapowiedź kolejnej fali wzrostu. Teraz może być podobnie. Obserwowane przyspieszenie gospodarcze zapowiada wyższe zyski spółek, a to już dobry argument, żeby kupować akcje.

Wyniki spółek to będzie to, co w tym tygodniu w głównej mierze będzie absorbować uwagę inwestorów, przy okazji spychając na drugi plan tak ważne wydarzenia makroekonomiczne jak środowe posiedzenie FOMC ws. stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych czy wstępne odczyty danych inflacyjnych i o PKB po obu stronach Oceanu Atlantyckiego.

W tym tygodniu raporty kwartalne opublikuje 180 spółek wchodzących w skład indeksu S&P 500 i dziesięciu tworzących DJIA. Będą to m.in. 3M, Alphabet (Google), Apple, Microsoft, UPS, Facebook, Ford, McDonald's, Qualcomm, Amazon, Chevron i Exxon Mobil. Uwaga przede wszystkim powinna się koncentrować na technologicznych gigantach. Dotychczas 74,2 proc. spółek z indeksu S&P 500 zaraportowało zyski wyższe niż przed rokiem, a 20,9 proc. wyższe przychody. W zdecydowanej większości przypadków wyniki były lepsze od rynkowych oczekiwań. 88 proc. spółek pozytywnie zaskoczyło poziomem zysków, a 86 proc. poziomem przychodów. Kontynuacja tego trendu da pozytywny impuls giełdom.

Sezon wyników powoli startuje również na warszawskiej giełdzie. Umownie otworzył go w poniedziałek Bank Millennium. W kolejnych dniach wyniki finansowe opublikują jeszcze m.in. Orange Polska, Santander Bank Polska i PKN Orlen. Pozostanie trzymać kciuki, żeby podobnie jak w przypadku spółek z Wall Street, w większości wyniki te okazały się lepsze od prognoz, dając pretekst do wybicia warszawskich indeksów górą z obecnej konsolidacji. ¶