Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nie traci impetu tegoroczna fala zwyżek notowań bitcoina – we wtorek pierwszy raz od dziesięciu miesięcy kurs przekroczył pułap 30 tys. dol. W porównaniu z listopadowym dołkiem skala zwyżek sięga już 95 proc., a tylko w tym roku bitcoin umocnił się o 82 proc. Popyt na kryptowalutę napędzają nie tylko oczekiwania przejścia amerykańskiej Rezerwy Federalnej do łagodzenia polityki.
Dochodzi do nich przekonanie jej zwolenników co do tego, że może ona być schronieniem przed zawirowaniami w sektorze bankowym. Początkowo wydawało się to zaskakujące, bo Silvergate Capital, jeden z upadłych w ostatnich tygodniach amerykańskich banków, miał silne powiązania z branżą kryptowalutową. Jednak ostatecznie taka narracja przeważyła.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nie należy oczekiwać powtórki przebiegu poprzednich cykli bitcoina w najdrobniejszych szczegółach. Z czym się należy liczyć?
Do historycznego rekordu z listopada 2021 roku, wynoszącego 4870 USD, brakuje już niewiele: cena wynosi 4700 USD.
Bullish, giełda kryptowalut i właściciel serwisu CoinDesk, ustalił cenę akcji w pierwszej ofercie publicznej na 37 USD, powyżej oczekiwanego przedziału 32–33 USD. Cena akcji w ramach IPO daje spółce całkowitą wartość rynkową na poziomie 5,4 mld USD.
Wprowadzenie w USA jasnych zasad emisji i działania stablecoinów to krok, który ograniczy pole manewru nieuczciwym podmiotom – mówi „Parkietowi” Michał Królik, ekspert ds. analizy transakcji kryptowalutowych w Mediarecovery.
Potencjalnym katalizatorem dalszego wzrostu popularności kryptowlut mogą być kompleksowe regulacje prawne.
Natywna kryptowaluta sieci Ethereum, czyli Ether, od kwietniowego dołka wzrosła już o ponad 150 proc. Kto na tym korzysta?