Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Portfel kryptowalutowy w najnowszym Samsungu Galaxy, JP Morgan z własną kryptowalutą, możliwość kupna bitcoina w 10 tys. punktów sprzedaży tytoniu we Francji, a także płatność kryptowalutą za transport publiczny w 37 miastach Argentyny – to cztery wybrane newsy tylko z ostatnich dwóch tygodni. Łączy je jeden wniosek – adopcja cyfrowych pieniędzy stopniowo postępuje. Trudno powiedzieć, czy to wciąż tylko eksperymenty, czy przygotowanie do nowej ery pieniądza, ale pewien trend powoli się klaruje.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nie należy oczekiwać powtórki przebiegu poprzednich cykli bitcoina w najdrobniejszych szczegółach. Z czym się należy liczyć?
Do historycznego rekordu z listopada 2021 roku, wynoszącego 4870 USD, brakuje już niewiele: cena wynosi 4700 USD.
Bullish, giełda kryptowalut i właściciel serwisu CoinDesk, ustalił cenę akcji w pierwszej ofercie publicznej na 37 USD, powyżej oczekiwanego przedziału 32–33 USD. Cena akcji w ramach IPO daje spółce całkowitą wartość rynkową na poziomie 5,4 mld USD.
Wprowadzenie w USA jasnych zasad emisji i działania stablecoinów to krok, który ograniczy pole manewru nieuczciwym podmiotom – mówi „Parkietowi” Michał Królik, ekspert ds. analizy transakcji kryptowalutowych w Mediarecovery.
Potencjalnym katalizatorem dalszego wzrostu popularności kryptowlut mogą być kompleksowe regulacje prawne.
Natywna kryptowaluta sieci Ethereum, czyli Ether, od kwietniowego dołka wzrosła już o ponad 150 proc. Kto na tym korzysta?