Kraków, 22-23 marca, konferencja Invest Cuffs. Która to już edycja imprezy?
Marcin Wenus: To będzie piąty kongres, choć po raz pierwszy pod taką nazwą. Zrobiliśmy mały rebranding i z FX Cuffs zmieniliśmy nazwę na Invest Cuffs. Powodem było to, że nie skupiamy się już tak mocno tylko na rynku forex. Nie ukrywam też, że to FX w nazwie było źle odbierane, bo kojarzyło się wielu osobom z szemranymi brokerami, którzy oszukiwali ludzi. Poza tym zakres tematyczny kongresu jest teraz dużo szerszy niż sam rynek walutowy. W tym roku będzie sporo tematów stricte giełdowych, będzie sama GPW będą domy maklerskie. Poza tym planujemy prelekcje dotyczące rynku nieruchomości, sztuki, a także kryptowalut.
W zeszłym roku Rafał Zaorski zgromadził na jednym z waszych wykładów 2000 osób. To pokazuje, że wydarzenie przyciąga spore grono inwestorów.
Faktycznie wykład Rafał cieszył się ogromnym zainteresowaniem. To dlatego, że on handlował na żywo, a poza tym 5 proc. zarobionych środków przeznaczał na cele charytatywne. Dodam, że w ramach naszych nagród nominowaliśmy go w tym roku do głównej nagrody w kategorii „osobowość roku".