– Wydaje się, że od tamtego czasu zainteresowanie rynkiem spadło, zresztą wraz ze spadkiem zmienności. Dziś z kolei zmienność zdaje się wzrastać dzięki kolejnemu zjawisku, jakim był short squeeze. Oznacza to wyrzucenie z rynku pozycji na spadek ceny bitcoina i bardzo szybkie ich odkupywanie, co jeszcze szybciej może podnosić cenę kryptowaluty. Według danych serwisu bybt.com, z rynku zmiotło pozycje krótkie o wartości prawie 1 mld USD. Rynek kryptowalut może znowu ruszyć w górę po majowych spadkach – ocenia Daniel Kostecki, główny analityk Conotoxia.
Nastroje na rynku poprawiły się też m.in. za sprawą słów Elona Muska. W ubiegłym tygodniu na konferencji „The B-Word" założyciel Tesli powiedział, że spółka prawdopodobnie ponownie zacznie akceptować bitcoiny przy zakupie elektrycznych pojazdów, jeśli coraz większy udział w wydobyciu bitcoinów będzie mieć energia odnawialna. Przypomnijmy, że w maju Tesla zawiesiła zakupy pojazdów za kryptowaluty ze względu na kwestie środowiskowe. Oprócz tego Elon Musk zdradził, że w bitcoina zainwestowała jego firma SpaceX, a także on sam.
Pojawiły się również inne bycze sygnały. Amazon chce do swojego działu płatności zatrudnić eksperta ds. cyfrowych walut i blockchaina, co sugeruje, że gigant e-commerce może chcieć wykorzystać kryptowaluty jako metodę płatności. Jak donosi portal City A.M., spółka zamierza na początku wdrożyć płatności w bitcoinach, a następnie w ethereum i cardano. W kolejnej fazie Amazon może chcieć stworzyć własny token.
Wiara w rekordy
Według niektórych specjalistów prognozy są dobre. 42 ekspertów kryptowalutowych z firmy Finder stwierdziło niedawno, że do końca roku notowania bitcoina zdołają osiągnąć historyczny szczyt. Według nich jeszcze w tym roku bitcoin będzie kosztował ponad 66 tys. Ponadto w kolejnych dekadach będziemy świadkami masowej adopcji kryptowalut przez instytucje na całym świecie. W efekcie do 2050 r. bitcoin może wyprzeć waluty tradycyjne.
Jednak zdaniem niektórych specjalistów lepsze perspektywy ma druga z największych kryptowalut. Analitycy Goldmana Sachsa stwierdzili, że ethereum może w kolejnych latach przyćmić bitcoina. Według nich ethereum obecnie wygląda jak kryptowaluta o najwyższym potencjale rzeczywistego wykorzystania.
Ethereum odnotowało gwałtowny wzrost aktywności w swojej sieci w ciągu ostatniego roku ze względu na rosnącą popularność tzw. zdecentralizowanych finansów (DeFi) i tokenów niezamiennych (NFT) – oba w przeważającej mierze zbudowane są na blockchainie ethereum.