Ostra walka i ryzyko krzyża śmierci
Indeks WIG20 spadał na półmetku sesji o 0,8 proc. do 2176 pkt, a sesyjne minimum sięgało 2162 pkt. W pozostałych segmentach rynku też dominowała czerwień.
Zimny prysznic na koniec dnia
WIG20 zakończył wtorkową sesję niewielkim wzrostem – zyskał 0,15 proc. Uwagę zwracają wysokie obroty rynkowe. Sięgnęły prawie 2 mld zł.
Włoski dramat
Najważniejsze rynki finansowe na świecie wracają do gry. Wczoraj ze względu na obchody świąt sesje nie odbywały się zarówno w Londynie jak i w Nowym Jorku.
Nieśmiałe próby popytu
WIG20 nieznacznie zyskuje na wartości. Wydaje się jednak, prawdziwe emocje dopiero przed nami.
Czas na większe emocje
Dzisiejsza sesja powinna być zdecydowanie ciekawsza niż ta wczorajsza. Czy faktycznie tak będzie?
Brak zdecydowanie na GPW
Pod nieobecność zagranicznych inwestorów krajowe indeksy nie były w stanie poderwać się do większych zwyżek.