FOREX - DESK: Rynek zagraniczny

Wczorajszy dzień na rynku walutowym był bardzo ciekawy. W zasadzie od początku tygodnia można było zakładać, że inwestorzy na rynkach finansowych będą się nieco wstrzymywali z decyzjami przed wczorajszymi danymi. W zasadzie kluczowymi były dwa wydarzenia, czyli dane na temat dynamiki PKB w IV kwartale w USA, jak również wieczorny komunikat po posiedzeniu FOMC.

Publikacja: 01.02.2007 06:09

Jeśli chodzi o dynamikę PKB, to dane zaskoczyły pozytywnie, bowiem okazało się, że PKB wyniósł w IV kwartale 3,5% względem 3% prognoz. Problem tylko w tym, że dane w zasadzie nie pomogły dolarowi, a ten zaczął nawet dalej tracić. Można więc było zakładać, że jest to związane z dyskontowaniem wieczornej decyzji FED, a przede wszystkim gołębiej wymowy komunikatu. Taki wydźwięk faktycznie się pojawił. Podkreślono, że FED widzi wciąż utrzymujące się zagrożenie inflacją, ale dostrzega spadek inflacji bazowej. W efekcie dolar jeszcze stracił na wartości, co również doprowadziło do krótkoterminowej zmiany sytuacji technicznej na poszczególnych parach, która zaczyna teraz sprzyjać realizacji wariantu korekcyjnego osłabienia dolara. Jeśli chodzi o dzisiejsze dane, to inwestorzy zwrócą uwagę przede wszystkim na popołudniowe dane o indeksie ISM dla sektora produkcyjnego. Szacuje się, że wyniesie on 51,5pkt. Oprócz tych danych zapoznamy się również ze styczniowymi przychodami i wydatkami Amerykanów, Raportem Challengera o planowanych zwolnieniach oraz bazowym wskaźnikiem wydatków osobistych (PCE core).

EUR/USD

Na eurodolarze wreszcie pojawiło się nieco bardziej wyraźne ożywienie. W godzinach popołudniowych mieliśmy do czynienia z dynamiczną zwyżką kursu, co doprowadziło do wygenerowania krótkoterminowych sygnałów osłabienia dolara. Udało się kupującym wyjście powyżej najbliższego oporu przy 1,2980. Obecnie najbliższym poziomem o charakterze podażowym jest 1,3050, natomiast wsparciem przełamane wczoraj 1,2980.

USD/JPY

Osłabienie amerykańskiej waluty widoczne było także na parze względem jena japońskiego. Sytuacja krótkoterminowa uległa tym sposobem już pewnym zmianom, bowiem sprzedającym udało się doprowadzić do przełamania około 2-miesięcznej linii trendu wzrostowego, która zlokalizowana była przy cenie 121,10. Kolejnego wsparcia doszukiwałbym się obecnie w rejonie 120,30, gdzie znajduje się zeszłotygodniowe minimum. Jeśli również ten poziom zostałby przełamany, to należałoby się liczyć z możliwością dalszego osłabienia dolara.

EUR/JPY

Bez większych zmian przebiegała wczorajsza sesja na eurojenie. Co prawda pojawiły się tu nieco nerwowe ruchy, ale ostatecznie niewiele wniosły one do aktualnej sytuacji technicznej. Nadal nie udało się kupującym doprowadzić do przekroczenia poziomu 158,00, który można uznać za najbliższy opór. Z kolei wsparcie wciąż pozostaje przy 155,85. Póki żaden z tych poziomów nie zostanie przełamany, ciężko będzie wskazać konkretny kierunek w krótkim terminie, przy czym biorąc pod uwagę nieco dłuższy horyzont, przewaga oczywiście wciąż leży po stronie posiadaczy długich pozycji.

GBP/USD

Popołudniowe osłabienie dolara było szczególnie widoczne na funcie względem amerykańskiej waluty. Poprzedni spadek zatrzymał się w rejonie 61,8% zniesienia korygowanej fali wzrostowej przy cenie ok. 1,95. Silne odbicie z tego rejonu może teraz wskazywać, że będziemy świadkami skierowania się cen w stronę okolic 1,9750, gdzie znajduje się opór. Jeśli spojrzymy na zachowanie tej pary z perspektywy kilku tygodni, to nadal tkwimy w horyzoncie w zakresie ok. 1,9450 - 1,9050 z pewnymi naruszeniami. Można więc zakładać, że dopiero trwałe wybicie poza ten zakres miałoby szansę nakreślić nieco bardziej trwały kierunek na rynku.

USD/CHF

Osłabienie dolara pojawiło się również na parze względem franka szwajcarskiego. Przełamanie 1,25 w zasadzie było już pierwszym, najszybszym sygnałem przed zbliżającą się korektą, natomiast w godzinach wieczornych kurs zbliżył się do okolic kolejnego wsparcia, jakim jest poziom 1,2430, gdzie zlokalizowana jest około 1,5-miesięczna linia trendu wzrostowego. Jej ewentualne przełamanie byłoby kolejnym sygnałem osłabienia dolara, tym razem w kierunku wsparcia przy 1,2380. Jeśli chodzi o opory, to najbliższym jest ce

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów