FOREX - DESK: Rynek zagraniczny

Początek tygodnia na rynku walutowym stał pod znakiem bardzo spokojnych wahań. Przyczyn należałoby się doszukiwać we wczorajszym Święcie w USA, za sprawą którego rynki finansowe były tam zamknięte, co przełożyło się na spadek aktywności także na większości rynków.

Publikacja: 20.02.2007 06:12

Cały czas jednak obecne zmiany przebiegają na niekorzyść amerykańskiej waluty, której od pewnego czasu nie sprzyja także sytuacja techniczna na poszczególnych parach. Na nieco większą aktywność inwestorów można będzie liczyć na sesji dzisiejszej, bowiem handel wraca już do normy, ale niestety drugą stroną medalu jest brak ważniejszych publikacji makroekonomicznych z rynku amerykańskiego, co z kolei przekładać się będzie na brak impulsów ze strony fundamentalnej.

EUR/USD

Na eurodolarze poniedziałkowa sesja upływała bardzo spokojnie. Strona popytowa w dalszym ciągu utrzymuje na tej parze przewagę, bowiem wahania od kilku dni zawierają się w zakresie górnego ograniczenia zeszłotygodniowej zwyżki, jak również w rejonie oporu w postaci 2-miesięcznej linii trendu spadkowego. Taki układ może więc powodować, że nadal większym prawdopodobieństwem cechuje się osłabienie dolara.

USD/JPY

Niewiele działo się także na dolarze względem jena japońskiego, gdzie również posiadacze krótkich pozycji w amerykańskiej walucie mają więcej do powiedzenia. Jak na razie nie udało się kupującym dolara powrócić nad najbliższy opór, czyli okolice 120,00, a więc cały czas należałoby się docelowo liczyć z możliwością przeceny dolara. Najbliższym wsparciem jest obecnie 119,00 i zejście poniżej tej bariery winno wywołać kolejną falę spadkową.

EUR/JPY

Początek tygodnia na eurojenie stał pod znakiem kontynuacji wzrostowego odbicia, jakie pojawiło się w końcówce sesji piątkowej. Jak na razie jednak sytuacja na tej parze pozostaje generalnie bez zmian, a najbliższym sygnałem problemów popytu byłby spadek poniżej bariery ok. 156,07, co załamywałoby strukturę coraz wyżej położonych dołków. Za najbliższy opór uznałbym z kolei zakres 157,50 - 158,00.

GBP/USD

Nieco więcej emocji pojawiło się za to na funcie względem dolara, gdzie pierwsza część dnia przebiegała pod znakiem dynamicznego umocnienia dolara, a godziny popołudniowe pozwoliły na skorygowanie wcześniejszego ruchu. Pomimo sporej zmienności w nieco szerszym ujęciu sytuacja wciąż pozostaje bez zmian, czyli o poważniejszych sygnałach poprawy sytuacji można by mówić w przypadku wyjścia powyżej poziomu ok. 1,9670, natomiast wsparciem wciąż pozostaje strefa 1,9400/50.

USD/CHF

Niewiele działo się wczoraj na dolarze względem szwajcarskiej waluty, gdzie cały czas kurs nie może się podnieść po wyznaczeniu fali spadkowej z zeszłego tygodnia i przekroczeniu okolic wsparcia przy 1,2390 - 1,24. Obecnie wydaje się, że w krótkim terminie rynek ma otwartą drogę do testowania rejonu 1,2280/90, gdzie znajduje się kolejna strefa popytowa, której przekroczenie otwierałoby drogę do 1,2110. W ramach oporu zwróciłbym uwagę na wspomniany zakres 1,2390 - 1,24 i powrót rynku powyżej tej bariery byłby pierwszym sygnałem poprawy sytuacji.

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów